Wpis z mikrobloga

Taki mały #protip do #pracbaza: Warto dobrze opanować, albo przynajmniej polubić nielubiane przez wszystkich zadania i brać je na siebie (o ile to możliwe). Wtedy człowiek ma święty spokój (poza tym, że zadanie trzeba jakoś doprowadzić do końca). Nikt nie zawraca dupy pierdołami a inni albo patrzą z wdzięcznością, albo omijają szerokim łukiem, żeby nie przypadkiem nie musieć pomóc. Nikt nie pogania, tylko czasem nieśmiało spytają, jak idzie. Można się wtedy skupić na jednym zadaniu i zrobić go po swojemu. Polecam ten stan ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#praca #takaprawda #oswiadczenie
  • 8
@dyniel: nielubiane albo trudne pod kątem dużej ilości wyjątków (ale imo do opanowania po paru miesiącach na pamięć), ale rezultat ten sam - mówię że teraz nie mogę się czymś zająć bo robię X - aaa, dobra, to se rób :D
@srul2016: w moim przypadku biorąc gównozadanie wiem, że nawet na pełnej olewce zrobię to i tak najszybciej ze wszystkich, a reszta zespołu może dzięki temu w miarę produktywnie pracować, więc i tak jest win-win