Wpis z mikrobloga

@interface: Java niezniszczalna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie tak mi się w tym języku spodobała jego sztywność/statyczność (rozumiane względnie, względem właśnie takich Kotlinów), że wciąż nie mogę przetrawić var z Javy 10. Uwielbiam przepisywać typy i robić rozległe deklaracje, bo to jednak sprawia, że kod czyta się wygodnie, szybko. Nadmiarowość jest często dobra. Java powinna pozostać ostoją pewnego schematu programowania, nadającego się do dużych aplikacji zarówno
  • Odpowiedz
Uwielbiam przepisywać typy i robić rozległe deklaracje


@Visher: najpiękniejsze jest to że nie musisz tego robić, przecież jest Intellij IDEA i zrobi wszystkie te rzeczy za ciebie - więc zerowym kosztem pracy masz czytelny kod zamiast jakiegoś zaciemnionego gie gdzie widząc typ nawet nie jesteś pewien czy to typ czy zwykły string. (aliasy typów... co za szatan to wymyślił)
  • Odpowiedz
@GotoFinal: @asdasdce2w: nie no chłopaki oczywiście że większość robi za mnie IntelliJ, jak chce stworzyć zmienną to piszę wyrażenie w nowej linijce i daje introduce variable, szkoda czasu na robienie tego ręcznie :-p
Chodziło mi o bardziej o efekt, że wszystko jest (pozornie) redundantnie przepisane.
  • Odpowiedz
@Visher: polecam live templates
map.get("cookie").var i masz zmienną, są też na pętle, ify, else, .not, piękna sprawa. I nawet nie musisz pisać całego "var" bo też podpowiada.
  • Odpowiedz
@GotoFinal: z pewnością wszystkich live templates na pamięć nie znam, ale na co dzień używam iter, fori, sout :)
Do introduce variable jest skrót klawiszowy, którego używam albo na całej linijce, albo na zaznaczeniu, albo w danym miejscu kursora edytora i wtedy pozwala ustalić "zasięg" przeniesienia do zmiennej.
  • Odpowiedz
@Visher: var dziala podobnie, imho wygodniejsze w większości przpadków, no ale zależy od osoby, mi wygodniej caly czas kontynuować pisać niż tak skakać między skrótami a kodem
  • Odpowiedz