Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?, ale w tej Polsce to buractwo. Przeprowadzilem sie do Warszawy (juz troche dawno), mieszkam na nowym osiedlu. Przez dwa tygodnie KAZDEMU mowilem "dzien dobry", pozniej przestalem pierwszy mowic i NIKT pierwszy sie ze mna nie przywital do tej pory. Jak #!$%@? w lesie, nadęte faje, zeby nie bylo jestem mily, kulturalny i usmiechniety chlopak na co dzien wiec nie wygladam na jakiegos kryminaliste zanim ktos tak mi napisze. W UK zanim zdarzylem pierwszy powiedziec " Hello lub good morning" to sasiad juz mowil i sie pytal czy wszystko w porzadku, bez wzgledu czy to byl ciapak czy anglik czy ktos inny.

#zalesie #oswiadczenie #uk #emigracja #polska #warszawa
  • 148
@greg-lepkie-raczki: a w mojej okolicy wszyscy mówią dzień dobry! Przeprowadziłam się rok temu i od początku wszyscy byli bardzo uprzejmi, nawet trochę mi głupio czasem, bo często nie zauważam co się dzieje dookoła i niejednokrotnie starsi ludzie pierwsi krzyczą do mnie na powitanie. Nie, nie jest to wieś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@greg-lepkie-raczki: I rozumiem to i nie. Ja nie mówię dzień dobry bo wiem, że większość ludzi tez mi nie powie ( bo jestem młodsza ). Z resztą to że mieszkam obok jakich ludzi nie znaczy, że muszę się z nimi witać. Ale ogólnie wlasnie przez tych starszych ode mnie ludzi sie nie witam bo wg nich im się należy zebym to ja ich uniżenie witała xD
@greg-lepkie-raczki: ja akurat cierpię w dużym mieście na to że nie zapamiętuje twarzy, jest tego za dużo. Od niedawna staram się zapamiętać twarze sąsiadów, ale zdarza mi się minąć ich i totalnie nie zwrócić uwagi na to że ktoś jest obok ¯\_(ツ)_/¯ jak jestem na klatce schodowej mogę sąsiadce pomóc zanieść zakupy na górę ale jak widze ją w sklepie to nie zwracam na nią uwagi. Podejrzewam że jestem materiałem do