Wpis z mikrobloga

@Mihuh: Ta, urwane znajomości to najczęściej wynik braku wspólnych tematów z daną osobą np. taki ja, kiedyś jak chodziłem do podbazy to #!$%@?łem w gierki i nie przejmowałem się niczym, często przez to jakieś tematy do rozmów były. Teraz nic mi nie sprawia fanu nawet oglądanie głupiego serialu, kompletnie nie wiem co mam cały dzień robić. Bo tak jakby chciałbym się rozwinąć, nauczyć się czegoś nowego, obejrzeć/bądź przeczytać coś inspirującego, ale
@Mihuh: próbowałeś chociaż bardziej rozwinąć swoje życie towarzyskie? W sensie kiedy znajomki cię gdzieś zapraszały to nie odmawiałeś bo chciałeś #!$%@?ć w Minecrafta tylko szedłeś mimo obaw by nabrać doświadczenia.
@takitamtypek: aaa teraz rozumiem. Miałam podobnie. W końcu powiedziałam sobie: ogarnij się, tortilla. Nie nauczysz się xyz, mazgając się. Czas tak czy siak będzie płynął. Jeśli chcesz być w czyms dobrym, to musisz zapomniec o przeszlosci, o porazkach. Było i minęło, skup sie na terazniejszosci, i przyszlosci. Nie narzucaj tez sobie zbyt wiele, powoli, małymi krokami. Mi takie gadanie do siebie pomogło. A takze pisanie dziennika.