Wpis z mikrobloga

No i stało się... Po 10 latach znajomości, 7 latach związku i zaledwie roku małżeństwa, zostawiła mnie dla innego... Ostatnie kilka miesięcy oklamywała...powiedziała, że nie da rady dłużej ze mną być, że ma uczucia do tamtego, ot tak... To po co ten ślub był... Wspólne plany.. Dokładnie jutro wypada rocznica... Nie wiem kompletnie jak mam sobie z tym poradzić... () mam trochę słabą psychikę a boję się, że mnie to całkiem zniszczy...
#zwiazki #malzenstwo #feels #zalesie #depresja
  • 227
@Veyn z dłuższej perspektywy czasu to wszystko brzmi logicznie... Ale teraz to tak jak mówisz, kompletnie straciłem grunt pod nogami. I nie wiem jak się w tym odnaleźć..
@sombreroo: jesteś #wygryw już tłumaczę dlaczego. Oboje pozbyliscie się etapu, zniechęcenia, irytacji, złości a następnie nienawiści. Ominęły cię setki godzin kłótni, być może przemoc. Podarowaliscie sobie setki zranień i żali. Ominął cię wieloletni toksyczny syf. Ciebie i twoje nienarodzone dziecko lub dzieci. Oszczędziłes czas, nerwy i pieniądze. Taki związek i tak by się #!$%@?ł. Zostałby po tobie stary, wrak psychiczny. Jesteś młody. Dasz radę. Baby to #!$%@?. PS trochę się wylało
  • 186
@sombreroo koniecznie! Nie daj sobie wmówić czegoś w stylu "nie bądź dziecko, zakończymy to jak dorośli ludzie". Dorośli ludzie się nie #!$%@? na boku.
Rozwód z jej winy to jedyne co może dać ci jakąś satysfakcje z calego zajścia. Dzieki temu nie zostaniesz zaraz pozbawiony wszystkiego co wspólne, nie założy ci sprawy o alimenty. Z resztą jak złożysz taki wniosek to zobaczysz, jak ona zareaguje... Zaraz zacznie walkę bo inaczej będzie musiała
@sombreroo: Been there, done that. Pierwszy rok, dwa sa bardzo ciezkie. A potem z czasem to juz bedzie coraz lepiej. Teraz po 4 latach to juz prawie o mojej ex zapomnialem. Najwazniejsze, to tak jak wiekszosc tutaj doradza, czyms sie zajac. Ja chodzilem 3 razy w tygodniu na boks i poza tym biegalem. Nie siedz za duzo sam na mieszkaniu, tylko idz pogadaj czesto gesto z kumplami, jakies kolka zainteresowan, podrywaczy,
@Alzheimer @valhander @golip ciężko mi to przychodzi bo to nie był jakiś toksyczny związek, było nam zawsze dobrze razem, wszystko szło dobrze, po studiach później praca... I właśnie mam wrażenia że to ta praca ja tak zmieniła.. To była zawsze skromna, spokojna dziewczyna z dobrym sercem, uczuciowa... A teraz jej nie poznaje.. Od ślubu nie minęło aż tak dużo żeby tak jej się wszystko odwróciło..