Wpis z mikrobloga

@Razi91: Raczej myślałem o wykorzystaniu stacków do robienia drobnychupdatów. Ja bym zrobił na squashfs system i wszystko to, co może być read-only, a na partycji rw dane rw (logi, cache, baza danych, konfiguracja itp.) i aplikację (bo aplikacja pewnie nie zajmuje zbyt wiele, a lepiej móc ją łatwo podmieniać).
@glonstar: Masz może jakieś materiały od których powinienem zacząć?

Osobiście uważam że powinny być użyte dyski SSD, ale tak to jest jak projekt jest robiony i zatwierdzony przez osoby które zatrzymały się w edukacji 20 lat temu i względnie oszczędza się na wszystkim..
@Razi91: SSD na raspi i tak nie będzie chodził szybciej niż karta. Co to ma robić? Ile ma być danych nieulotnych i jak szybki musi być do nich dostęp - ile MB/s ma być zapisywane i odczytywane?
@glonstar: Nie ma chodzić szybciej, tylko wytrzymać zapisywanie danych i ma jej nie braknąć przez 5 lat. Karty SD czarno widzę tutaj, tym bardziej że mam fatalne doświadczenia z nimi. Co prawda te przemysłowe powinny być ogarnięte, ale nadal czuję że po góra 2 latach to padnie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Razi91: @glonstar: no karty sa najbardziej narazone na awarie plus przy ciągłym zapisie lubia sie wkradac jakies bledy w zapisie. Ssd jest spoko bo tez mniej prądu zre niz hdd, jes mniejszy i cichszy. Najlepiej dwa ssd w raidzie jezeli to cos przemyslowego
@daczka92: „ale panie, to takie koszta! To się nie opłaci! Po co kombinować, jak można kupić kartę 1GB za 100zł i to będzie działać? Testuję od 2 tygodni i nie ma problemów!”
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@glonstar: czemu? I jak robic backup maliny? Bo jak stoi na karcie sd to jedyne co mi przychodzi do glowy to wyciaganie karty i robienie jej obrazu.
@Razi91: 1gb za 100zl? Z reszta jak Cie nie stac na zabezpieczenie to stac cie na naprawe katastrof. Albo zaoszczedzi albo sie nauczy