Wpis z mikrobloga

@Ambiwalentnik: o kurczątko, nie wiedziałam. Z tego co właśnie czytam wychodzi, że amalgamat ma być wycofywany, a więc wniosek taki, że jest gorszy. Zresztą nie spotkałam się z dentystą, który wstawiając plomby czy to znajomym czy rodzinie, pyta czy chcą te ciemne... Białe to raczej standard.
@lezkaniebieska: na nfz od czwórek są tylko amalgamaty. amalgamaty szkodzą. inna sprawa ze dentysci coraz czesciej zakladaja slabe wypelnienia chemo czy swiatloutwardzalne czyli te białe po to, by wypadały, czyli by zarabiac na pacjentach i by wracali do nic robic na nowo, lub kanałowo gdy bakterie sie przedostana pod plombe
@Ambiwalentnik: właśnie sobie z rana przejrzałam pobieżnie i też czytałam że rtęć i ogólnie problemy z klejem przy takich plombach. Prawdopodobnie ja miałam taką sytuację, że coś się już działo, a dentysta ten pierwszy zamiast leczyć założył nową plombę a po niedługim czasie wyszły różne kwiatki. Nie sądzę jednak żeby robili to specjalnie, raczej z roztargnienia, może z niewiedzy. W końcu to jednak lekarze, zależy im na naszym zdrowiu, a pacjentów
@lezkaniebieska: naiwne masz myslenie ale nie wyprowadzam z bledu

co do plomb to aby dobrze wypelnic najpierw sie robi zdjecie rtg, potem testuje zywotnosc 4 sposobami, aby sprawdzic czy nie ma zapalenia miazgi (przewlekle mniej lub lub wcale nie boli wiec mozna sie pomylic ze to tylko prochnica), a nastepnie dopiero zaklada plombe. ta plomba nie moze byc gleboka, nie moze dotrzec do miazgi bo bedzie ja draznic i w koncu
@Ambiwalentnik: nie ma to nic wspólnego z naiwnością. Znam sporo lekarzy, również od strony prywatnej i jeśli ktoś ma swój gabinet tak jak stomatolodzy, nie musi się uciekać do specjalnego szkodzenia pacjentom aby ich mieć więcej. Kolejki do dentystów są długie, a opinie o gabinetach krążą wśród pacjentów, więc nie miałoby to po prostu sensu.

Nie miałam robionego zdjęcia RTG przy zakładaniu plomby (czyli może tu był pies pogrzebany?), dopiero przy
@lezkaniebieska: to ze jedni tak robia, nie znaczy ze inni nie robia inaczej. do jednych kolejki sa dlugie, do innych krotkie. patrzysz przez pryzmat swoich doswiadczen, zamiast spojrzec ze swiat to nie tylko twoje przezycia... w mojej rodzinie multum lekarzy psulo zeby, byle tylko przychodzili na nowe. pazernosc jest duza. im wiecej ktos zarabia, tym chce jeszcze wiecej. a szczegolnie tak jest u ludzi wychowanych w komunie, bieda im do garnka
@Ambiwalentnik: zdaję sobie sprawę z tego, że istnieją lekarze, którzy absolutnie nie nadają się do wykonywania swojego zawodu i faktycznie pieniądze są dla nich najwazniejsze, przez co wolą zaszkodzić, niż pomóc, ale nie można powiedzieć żeby to była większość z nich. Jest to jakaś namiastka. Gdybym patrzyła przez pryzmat swoich doświadczeń to właśnie powinnam widzieć to tak jak Ty, bo w końcu za dzieciaka nie wspominam stomatologa za dobrze, a i
Testy żywotności? Nic takiego przed plombowaniem nie miałam i nie było mi proponowane.


Trzeba sie upominać o wszystko.

Przy okazji, jak już przełamałam strach (bardzo boję się zabiegów stomatologicznych), to postanowiłam iść za ciosem i wymienić stare plomby na nowe we wszystkich zębach, w których trzeba było. Również w tym zębie, którego później leczyłam kanałowo.


W jakim celu to robić, jeśli nie ma bólu ani próchnicy?

Szczególnie, że podczas zabiegów stomatologicznych bardzo
Może i powinnam, ale to też moja wina, bo zdałam się na lekarza. Mogłam poczytać, poszukać, poszperać.

Wcześniejsze plomby miałam robione dawno temu, a one nie są bezterminowe.

@Ambiwalentnik: Zgłosiłam, dołożył mi znieczulenia, mówił, że nie widać żeby coś tam sie działo.

O masakra, współczuję. Moje 8 są ok, widziałam je na zdjeciu. Ogólnie ząbki mam proste, więc w tej kwestii nie mam co się martwić. Zaopatrz się w jakies leki