fantaa
fantaa
Po wielu ale to wielu bolach i martwych 3 zebach postanowilem isc do dentysty. Wiadomo, pol szczeki do zrobienia ale jeden najwazniejszy zab ktory wlasnie sie psuje - ósemka, jest do wyrwania. Mam od lewej strony przy brodzie spuchniete i ledwo moge otworzyc buzie, dostalem antybiotyk jak i rowniez polecenie, by pojsc chirurgicznie wyrwac zeba. Mozna powiedziec, ze dentysta to moja fobia, po prostu tak jak nie chodzilem 10 lat ze strachu,