Wpis z mikrobloga

#pasta
Ja nie rozumiem, jak można w ogóle jeść miód. Ludzie, czy wy zdajecie sobie sprawę co to jest? To są ku*wa rzygi. To nie jest tak, jak pszczółka Maja sobie latała i zbierała nektar do koszyka, oj, jakie to by było miłe, słodkie i poprawne politycznie. Nie. Samice pszczół najpierw latają od kwiatka do kwiatka, wpi***alają wszystko, co uda im się wyssać, oblepiają się przy tym pyłkiem. Pyłek to gamety męskie - innymi słowy, aby zjeść odrobinkę nektaru, dają się oblepić spermą kwiatów. I tak latają, robiąc za latające inseminatory.

Potem jest jeszcze gorzej. Wracają do ula, wyrzygują to wszystko do plastrów - a wy to jeszcze jecie i się cieszycie, jakie to zdrowe, jakie to słodkie i smaczne.

A już zupełnym rekordem jest miód spadziowy. Myślicie, że co to jest spadź? To jest gówno mszyc. I pszczoły to jedzą, jeszcze ciepłe! Swoją drogą, ciekawe jak to wygląda dla pszczelarzy
- Oj, panie sądziedzie, srająu pana mszyce?
- Oj, srają, srają!
- To przyniosę swoje pszczółki, niech sobie zjedzą świeże gówienko
- A zapraszam, zapraszam!

Nie, no, a wy się tym zajadacie i zachwycacie, nie rozumiem.
  • 42
@Justycjariusz: @greyson: @finsky: @vondanzig: @sramnapsajakgorucham: Jedząc mięso lub warzywa nie różnisz się niczym od tych #!$%@? robaków co #!$%@?ą byle co, tyle setek lat ewolucji a ludzie cały czas nie potrafią zjeść jak ludzie. #!$%@?ą jakąś paszę dla zwierząt jakby honoru nie mieli. Jest to dołujące jak widzę jak ktoś #!$%@? np. banana, jakby jeszcze nie wyrósł z bycia kapucynką. Szczerze gardzę ludźmi którzy pomimo moich apelacji