Wpis z mikrobloga

Wykopowicze,
mamy dla Was kolejną zabawę z nagrodami od Multikina ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czas na drugą odsłonę rywalizacji o M!Kartę i pakiety kulturalne składające się z filmu, książki i płyty z muzyką filmową.
Poprzednia edycja odbyła się tu.


Zasady!
Podobnie jak ostatnio, liczymy na Waszą kreatywność: wybieramy 15 najlepszych komentarzy, w których opiszecie swoją najśmieszniejszą lub najbardziej zapadającą w pamięć wizytę w kinie.

Do rozdania mamy 10 M!Kart i 5 pakietów z filmami, książkami i płytami z muzyką. Nagrody zostaną wybrane losowo.

Na Wasze odpowiedzi czekamy do czwartku 8.11.2018 po czym wybierzemy zwycięzców.

Edit 9.11.2018
WYNIKI

#film #filmy #kino #rozrywka #multikino
Pobierz
źródło: comment_jzIF8ZeWY2xS68dPalaLccl6Nqd39JGV.jpg
  • 83
@wykop Jestem w kinie a tam:
Siedzi dwóch kolesiów, a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to
@wykop:

bądź mną

idź do kina obejrzeć Zootopię

zawsze zamawiasz bilety przez internet więc możesz zarezerwować miejsce

zarezerwuj cały rząd xD

kosztowało cię to prawie 400 złotych

najlepszy rząd, na samej górze, zaraz obok wejścia

zawsze w tym rzędzie siadają matki ze swoimi gówniakami bo najlepiej widać i najbliżej wejścia

usiądź na środku rzędu


jedzonko po prawej, cola po lewej

matki powoli zaczynają się spawnować z dzieciakami

chcą usiąść

"przepraszam ale
Jak byłem młodszy, ojciec czasem zabierał mnie do kina. Pewnie chciał zatuszować to, że jest dupkiem ;)
W każdym razie poszliśmy na odświeżone Star Wars. Ja od zawsze nocny marek, rano do szkoły, więc byłem niewyspany motzno. No ale oglądałem hardo, prawie do końca... Przespałem tylko, kiedy rebelianci wysadzili Gwiazdę śmierci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ojciec stwierdził, że film musiał mnie bardzo zaciekawić. Śmiechom nie było końca...
Wybraliśmy się z kumplami z podstawówki do kina "Wilda" (dzisiaj jest tam Biedronka) bodajże na Dzień niepodległości (1996 rok). Bilety kupione, siadamy, ale coś się nie zgadza. Bo puszczali akurat Jumanji :)
Któryś z ziomków popieprzył terminy, a my za tym poszliśmy. Potem niektórzy próbowali robić gównoburzę, ale że za bilety nie chcieli zwrócić, obrażeni obejrzeliśmy Jumanji, a później udawaliśmy, że nam się nie podobało ( ͡° ͜ʖ ͡°
@wykop: Przed seansem wypiliśmy wino z kolegami na parkingu galerii, następnie poszliśmy coś zjeść i się kolega #!$%@?ł, potykając o stopień przez to wino co piliśmy. Śmiechom nie było końca, a obsługa z McDonalda cały czas stała i klaskała. Potem poszliśmy na film.
@wykop kiedyś udałem się sam do kina i zająłem inne miejsce niż na bilecie. Rząd środkowy, nikogo więcej w nim nie było. Wchodzą trzy bardzo ładne dziewczyny i mówią do mnie:

Przepraszam, ale to miejsce jest nasze


Zamiast pogadać to co zrobiłem?