Wpis z mikrobloga

Od paru lat siedzę w domu , praktycznie nie wychodzę, nie mam znajomych i unikam nowych znajomości ,unikam kontaktu wzrokowego, mam problem z samoocena . Jestem kobietą , nie nazwalabym tego depresja raczej jakimś rodzajem fobii i niechęci do społeczeństwa ... Gdzie szukać pomocy kiedy zwykle czynności są dla mnie trudne do realizowania nie mówiąc o pracy samo wyjście z domu to jak wydarzenie a najgorsze chyba,że wszystko to robię sama , jak jestem gdzieś w tłumie czasem myślę ,że nikt w życiu by nie powiedział ,że ja taka jestem po prostu się maskuje :) Chciałam się wygadać może ktoś ma podobnie
#depresja
  • 37
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lexia29: Oprócz tego, że codziennie wychodzę do pracy bo z czegoś w końcu trzeba żyć, to czuję się kropka w kropkę tak samo jak ty. Jeśli zamierzasz podjąć jakieś kroki w stronę poprawy swojej sytuacji to życzę ci powodzenia.
@wuhazet: Nie wyobrażam sobie dalej takiego życia po prostu już czuje się sfrustrowana ta sytuacja . Jednak najbardziej boję się ,że jak kogoś poznam to po prostu wypada coś powiedzieć o sobie a mało kto rozumie takie rzeczy ,że ktoś się zamyka na świat i wegwtuje prawie.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Lexia29: wzbranianie się przed farmakologia jest irracjonalne. To juz nie ta era, ze psychiatrzy wypisuja cos, co ma Cie otepic. Dostaniesz leki przeciwlękowe/psychozowe i zostaniesz skierowana na terapię. To najlepsze co możesz zrobić.
@Lexia29: Leków nie musisz się bać, nic złego Ci się nie stanie, nie zmienią twojej osobowości. Jedyne co jest nieprzyjemne to samo „przyzwyczajenie” się do nich na początku. Na pewno pomogą w fobii społecznej, ale to czy w ogóle potrzebujesz leków powie Ci psychiatra i do niego polecam Ci się udać. Nie stresuj się, da się z tego wyjść. Życzę Ci powodzenia :)