Wpis z mikrobloga

DZIEŃ 95/100

Wytwórnia narkotyków gdzieś w Kolumbii.
- Wyjątkowo dobra wyszła mi ostatnia partia - mówi młody chemik.
- Niby dlaczego? - pyta boss.
- Nieco towaru spadło mi na podłogę, na której był ślimak.
- No i co?


#suchar #100dnisucharow
  • 59
  • Odpowiedz