Wpis z mikrobloga

#150perfum #perfumy 72/150

Gucci Guilty Absolute pour Homme (2017)

Rok 2017 był wyjątkowy dla włoskiego domu mody Gucci bo po latach produkowania beznadziejnych perfum w końcu stworzyli coś na miarę swojej marki i sprawili, że można na chwilę przestać z nich szydzić. Guilty Absolute to bez dwóch zdań zapach dobry i w sumie nawet "Guilty" w nazwie nawiązujące do kompromitującej serii nie umniejsza tym perfumom.
Guilty Absolute pour Homme to zapach dziwny bo nie zbyt wpasowujący się w obecne trendy. Nie jest ani unisexowo słodki, nie ma irysa ani żadnego mydełka, a jest mocno skórzany i ultra męski z aromatem przypominającym bardziej perfumy niszowe albo zapachy takiego np. Toma Forda. Do włoskiej szkoły mu w każdym razie daleko. O ile cała reszta zapachów z serii Guilty jest zgodnie przez wszystkich w społeczności hejtowana tak tutaj w większości zgodnie wszyscy stwierdzają, że mamy do czynienia z ciekawą kompozycją. GGA to głównie skóra i drewno. Niektórzy jego aromat porównują do zapachu jaki unosi się... w zakładzie wulkanizacyjnym. Mi natomiast bardziej kojarzy się z tapicerką z nowiutkiej Beemki Siódemki albo innego auta klasy premium. Na pewno nie jest to zapach dla każdego. Podpasuje na pewno osobom gustującym w zapachach cięższych i bezkompromisowych, mowa tu o np. dziełach Bentleya (Intense, Absolute), Gucci pour Homme, Lalique Encre Noire, Toma Forda itd. Według perfuforum podoba się rózowympaskom, jednak mojemu zdecydowanie nie, przez co zostałem zmuszony pozbyć się prawie całego flakonu i zatrzymać sobie tylko resztki. Dziwna sprawa ogólnie bo dziewczyna uwielbia na mnie Encre Noire, La Yuqawam, który jest mocno skórzany czy takiego Bentleya Absolute ale już Gucciego nienawidzi i twierdzi wręcz, że śmierdzę każąc mi go zmywać z siebie jak najszybciej. Parametry Gucci ma przyzwoite. Trwałość 8h na skórze i mocno intensywnie na ubraniach, a projekcja umiarkowana, wyczuwalna dla otoczenia ale bez ogona.

typ: leathery-woody
zapach: 7,0/10
trwałość: 7,0/10
projekcja: 6,5/10
cena: 200 za 90 ml
podobne: By Kilian Dark Lord
https://www.parfumo.net/Perfumes/Gucci/Guilty_Absolute
https://www.fragrantica.com/perfume/Gucci/Gucci-Guilty-Absolute-43040.html
drlove - #150perfum #perfumy 72/150

Gucci Guilty Absolute pour Homme (2017)

Rok...

źródło: comment_XCGHulrACGKNJvrXadycKFRHPL2GxZMp.jpg

Pobierz
  • 26
@dr_love: Dla mnie to też zapach tapicerki.
Zapach ciekawy i rzeczywiście bezkompromisowy. Gucci PH mogłam na sobie nosić, tego natomiast nie. Mimo tego zastanawiałam się czy nie zakupić własnej butelki "do wąchania".
Ciekawe kiedy wycofają, bo to nie jest zapach dla mas.
Mi natomiast bardziej kojarzy się z tapicerką z nowiutkiej Beemki Siódemki albo innego auta klasy premium.


@dr_love: chyba takiego jak na zdjęciu.

ja wiem, że nosy są różne, każdy ma inny gust, ale tym razem imho to poszło za daleko, ta palona guma i asfalt są tak męczące, że nie wyobrażam sobie wytrzymania w nich kilku godzin.

w ogóle GGA jest tak strasznie nieguciowy, że jakby mi przed poznaniem zrobili blind
advert - > Mi natomiast bardziej kojarzy się z tapicerką z nowiutkiej Beemki Siódemki...

źródło: comment_u3bJPDw4YUN5OD9bYgpPGGwTKEJ1zI5I.jpg

Pobierz
Zapach skorzanego, starego portfela mojego dziadka z banknotami z lat 80'. Zapach mega ciekawy, dziwny jak na dzisiejsze czasy, nie "perfumowy", ciezki, surowy. I tak jak na codzien uzywam dziwnych zapachow, m. in. Encre Noire, Bentley Absolute czy, Guerlain Habit Rouge to do tego, mimo calej sympatii nie doroslem. Ale fakt faktem to dobry zapach.
@Wassimir: fajny masz gust kolego, mało jest osób używających Habit Rouge, bo mimo, że otoczenie wcale nie niego źle nie reaguje (kiedyś go uzywałem baardzo często) to jednak mało kto dziś po niego sięga i da się wyczytać, że sporo osób uważa go za dziadkowy
@dr_love pamiętam jak dostałem je od ojca. Psiknąłem się raz i nie mogłem wytrzymać. Zapach mnie odrzucał. Jak chciałem go komuś sprezentować to psikałem nim na balkonie żeby mi w domu nie waliło xD. Wiele osób podzielało moje zdanie. Strasznie ciężki i mocny. Wg mnie dobry dla prawdziwego szefa skur*ysyna który z cygarem w japie zabiera świąteczne premie swoim pracownikom hrhehe xD
@dr_love dziekuje, faktycznie jest zapachem troche dziadkowym, eleganckim, chociaż według mnie to nawet nie tyle dziadkowym co babcinym ze wzgledu na charakterystycze pomadkowe/szminkowe nuty zapachowe ale jest po prostu genialny i jakoscia bije na glowe wszystko co obecnie dostepne w mainstreamie i nie tylko. Trwałość i projekcja w mojej ocenie niespotykane w dzisiejszych czasach, poza skalą.