Wpis z mikrobloga

Tomasz Brzęczkowski, Lubomir Duda, Jerzy Zembrowski - kto czyta fora budowlane to na pewno natknął się na jedno z tych nazwisk. Komu wierzyć skoro każdy napisał w swoim życiu kilkadziesiąt tysięcy (co najmniej) postów na różnych forach i każdy ma swoich oddanych fanów? Niech każdy sobie wyrobi zdanie i obejrzy referat Pana Tomasza i pana Lubomira:

1. https://www.youtube.com/watch?v=MsYiHHH7lb4&feature=share

A potem przeczyta komentarz i dłuugą odpowiedź na ten film pana Jerzego.

https://www.bdb.com.pl/index2.php?d=main&m=708porada&id=26

I przy okazji: niespodzianka na początek roku!

Czy pamiętacie moją historię ze stolarzem, który w pewnym momencie zaczął mnie unikać? Oj, głupio mi było. Napisałem książkę o tym, w jaki sposób współpracować z wykonawcami i dałem się nabrać nierzetelnemu wykonawcy. Na szczęście historia zakończyła się szczęśliwie. :)

Znalazłem innego stolarza, który wykończy mi całe schody. Okazało się, że cena robocizny i potrzebnego materiału jest dość niska – stolarz potwierdził, że schody są zrobione dobrze, tylko wymagają wykończenia i pomalowania.

Skontaktowałem się więc w listopadzie z panem Dominikiem i powiedziałem, że jeżeli odda mi 1000 złotych to dla mnie sprawa jest zakończona. Poprosił o 2 tygodnie cierpliwości i o to, aby całą kwotę mógł wpłacić w dwóch ratach. Zgodziłem się. Potem dzwoniłem jeszcze dwa razy (ostatni raz przed świętami) i cały czas słyszałem, że pieniędzy nie ma. Potem były święta, Nowy Rok i już zabierałem się za podjęcie kolejnych kroków, aż tu nagle w czwartek dostaję emaila, że właśnie zrobił przelew na 500 złotych!
Ucieszyłem się, ale postanowiłem poczekać, aż pieniądze rzeczywiście znajdą się na moim koncie. Minął jednak piątek i… nic...

Zadzwoniłem do pana Dominika, sprawdził numer konta i był zdziwiony, że pieniądze nie doszły skoro mamy konta w tym samym banku. Przeprosił, rozłączyłem się i w tej samej chwili na moim koncie pojawiło się 1000 złotych. :)

Dla mnie sprawa jest więc zakończona. Co ciekawe, ostateczna cena za wykonanie schodów będzie nawet niższa od tej, którą bym zapłacił, gdyby pan Dominik wywiązał się ze swoich zobowiązań. :) Straciłem czas, ale pieniądze zostały w kieszeni, a moja historia dotarła do wielu tysięcy osób. Może dzięki temu uchronię innych przed kłopotami. Oby! I oby tak optymistycznie wyglądały pozostałe dni w 2019 roku

Cała historia i aktualizacja tutaj: https://blog.poradnik-budowlany.com/jak-dalem-sie-nabrac/

#budujzchaferem #budujzwykopem
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dla mnie sprawa jest więc zakończona.


@chafer: szkoda, że puszczsz to płazem. Następne osoby są potencjalnie narażone na tego oszusta. Takich trzeba eliminować, a nie ich olewać. Tobie się poszczęściło, bo chciałeś tylko 1000, następny może nie odzyskać znacznie większej kwoty, a mógłbyś go od takiej sytuacji uchronić gdybyś nie odpuścił :)
  • Odpowiedz
@leesiuu: Ale sprawa została zakończona po mojej myśli.

1. Stolarz wykonał schody. Nie wykończył ich (brak malowania, barierek i paru szczegółów), ale zapłaciłem tylko za materiał. Za robociznę mu nie zapłaciłem ani złotówki.
2. Stolarz zwrócił mi 1000 złotych, których oczekiwałem.
3. Sprawa została więc załatwiona polubownie. To nie odpuszczanie.

Aha, oczywiście jego dane zostaną w moim artykule. :)
  • Odpowiedz
@chafer: Chylę czoła wiedzy Pana Jerzego i wszystko super tylko Pan Jerzy nie bierze jednej rzeczy pod uwagę, a nawet więcej niż jednej (przeczytałem na obecną chwilę tylko artykuł). Pisze o braniu kredytów przez ludzi których nie stać na ekstrawagancję i że część projektów jest nieopłacalnych.
-Pierwsza z nich to taka, że jeśli ktoś bierze kredyt na budowę domu i chce go spłacać to wydając więcej na lepsze ocieplenie będzie
  • Odpowiedz
@chafer: A co do filmu na Youtube... No cóż... Pan mówi, że nawet w starym budownictwie nie zdarzyło mu się przekroczyć zapotrzebowania na energię powyżej 30 kWh/m2/rok. przy ogrzewaniu elektrycznym. No ciekawe... Moim zdaniem stara się wcisnąć ludziom swój produkt używając ogólników, niedopowiedzeń, tanich chwytów itp. Nawet nie chce mi się wszystkiego wypunktowywać, bo nie jest ze mnie żaden specjalista, ale nawet ja widzę ewidentne próby gmatwania zagadnienia.
  • Odpowiedz
@tonawiarywkilkarzeczy: @chafer: nadal polecacie? warto się tym interesować przy budowie domu?
bo nie wiem warto dzielić włos na 4 przy takiej skali i szukać optymalnej grubości styropianu żeby zaoszczędzić 1000 zł (piszę z poziomu totalnego laika xD)
  • Odpowiedz