Wpis z mikrobloga

Dzień 2 operacji "Xardas"

Trochę nie wyszły moje plany.
Z plusów to byłem u lekarza i zapisałem się do jednego specjalisty oraz w pracy się nie denerwowałem mocno i udało mi się zredukować czas na wykopie do około tylko 1h dzisiaj, ale niestety nie udało mi się tego wcale nie robić jak pisałem.

Z minusów to nic nie zrobiłem na studia, nie wiem czemu, ale aż mnie wykręca i robi się niedobrze na samą myśl.
W nocy się przebudziłem i nie mogłem zasnąć, co trochę zepsuło mi sen.
Za dnia się zdrzemnąłem na 2 godziny ponad co wybiło mnie z rytmu. Nadmiarowy sen jest prawdopodobnie spowodowany złym stanem psychicznym.
Pamiętam jak moja mama miała depresję jak byłem mały, przychodziła z pracy i od razu szła spać. Zupełnie jak ja teraz...
Smutno mi i się cały czas denerwuję tak na sercu jakby.

Nie wiem co sądzić o dalszym studiowaniu. To już nie chodzi o tą kasę za pierwszy semestr, ale o to, że jak teraz mi się noga powinie, to będę czasowo do tyłu. Z drugiej strony, mogę podchodzić tak jak teraz czyli robić wszystko na ostatnią chwilę i liczyć, że jakoś się przesmyknę, ale kosztuje mnie to sporo nerwów, skoro sama myśl o nauce powoduje skutki uboczne w postaci senności, niemiłych autoagresywnych myśli oraz uczucie żalu i rozgoryczenia.

Z planów to dalej ograniczanie wykopu. W tym tygodniu jeszcze chcę zrobić badania ogólne i wybrać się po tabletki na głowę. Najgorsze, że one zaczynają dopiero po dłuższym czasie działać.
Mam nadzieję, że dotrwam.

PYTANIE:
Co to jest ta cała sesja? Czy podczas jej trwania mogę sobie poprawić wszystko, jeśli teraz bym zawalił podczas semestru?

#przegryw #nerwica #depresja #dda #wychodzimyzprzegrywu #studbaza #studia #kiciochpyta #pytanie
  • 3