Wpis z mikrobloga

@ethics: w moim doświadczeniu pierwsze próby mogą być słabe ale metodą prób i błędów idzie dojść do odpowiednich proporcji ryż/kasza/itd : woda i będzie się gotowało samo elegancko
oczywiście każdy lubi inną konsystencję itd więc trzeba po prostu za każdym razem coś zmieniać żeby dojść do tego odpowiedniego schematu gotowania, ale wtedy już jest to znacząco łatwiejsze od gotowania w garnku
@ethics: wut? bierz maly garnek, wsyp luzny ryz brazowy, nalej wody tyle, zeby byla ponad warstwe ryzu mniej wiecej tyle ile ta warstewka ma grubosci, walnij na wysoki plomien, az zacznie sie woda gotowac i wtedy zmniejsz na tyle, zeby bulgotanko sie utrzymywalo (wszystko pod przykryciem). czekasz az ryz wchlonie wode, nawet mieszac praktycznie nie trzeba. jak przemieszasz po kilku minutach i zobaczysz ze juz ledwie widac nadmiar wilgoci, to wylacz
@drjaszczur: no spoko, jak kto woli. mnie gotowanie w garze nie zajmuje na tyle, zeby dokupowac kolejnego grata do kuchni ;) jak widze ze pokrywka skacze, to skrecam na niskie grzanie i jak mi sie przypomni, to sprawdzam czy juz sie woda wchlonela. proste. jesli ktos nie probowal w garnku i od razu chce kupowac dedykowane urzadzenie, to szczerze polecam najpierw sprobowac z garnkiem.