Wpis z mikrobloga

TL;DR
Prawdopodobnie zapobiegłem wczoraj tragedii, może nawet uratowałem komuś życie.

Dopadła mnie chandra wczoraj wieczorem, więc postanowiłem wsiąść w samochód i sobie pojeździć. Było ok godz. 23, miasto zrobiło się ciche, mało ludzi na ulicach, w sam raz na przejażdżkę. W pewnym momencie widzę idącą chodnikiem kobietę, dobrze ubrana, wysoka i zgrabna...ze słuchawkami na uszach. Myślę sobie "gratuluję kuźwa pomysłu idiotko" i jadę dalej. Jakieś 50-60 metrów dalej widzę dwóch kolesi, którzy idą w tym samym kierunku co babka w słuchawkach. Zapaliła mi się czerwona lampka w głowie i postanowiłem zawrócić. Najpierw przejechałem powoli obok kolesi, okazało się że ciapaki. Zapaliła mi się druga czerwona lampa, pojechałem dalej, wyprzedziłem babkę, stanąłem nieopodal, wysiadłem, schowałem teleskopową do rękawa i idę jej naprzeciw. Starałem się trzymać oświetlonej drogi, żeby mnie było dobrze widać. Jak byłem wystarczająco blisko i mnie zauważyła, pokazałem jej żeby ściągnęła słuchawki. Trochę się przestraszyła, więc usiadłem na murku obok i gestem pokazałem, żeby się uspokoiła i podeszła. Jednocześnie obserwowałem co robią kolesie i chyba nie byli zbyt inteligentni, bo stanęli, odpalili fajki i zaczęli ze sobą rozmawiać xD O ile do pory tylko podejrzewałem, że coś jest nie tak, to teraz byłem przekonany, że babka jest w niebezpieczeństwie.

" - Nie bój się, zauważyłem Ciebie jak przejeżdżałem i zwróciłem uwagę, że masz słuchawki na uszach. To proszenie się o kłopoty.
- Cały czas w ten sposób chodzę i nic mi się nie stało.
- Odwróć się.
- Yyyy...
- Znasz ich?
- Nie.
- Szli za tobą, zatrzymali się gdy do ciebie podszedłem.
- To nie wygląda najlepiej, prawda?
- Nie, nie wygląda. Jeśli chcesz, mogę cię podrzucić gdziekolwiek idziesz, przynajmniej bezpiecznie dotrzesz.
- No nie wiem, ta sytuacja jest dziwnie podejrzana.
- Rozumiem, masz rację. Wyciągnij telefon, tak żeby widzieli i zadzwoń na policję, mów jak najgłośniej możesz. Nazywam się tak i tak, powiedz policji."

Po chwili kolesie się zmyli za pierwszym zakrętem, ale nie ze mną takie numery. Powiedziałem że poczekam z nią na policję. Poszedłem do samochodu, schowałem teleskop, wyciągnąłem dowód z portfela i wróciłem do niej. Zadzwoniła do kogoś tam, powiedziała jak sprawa wygląda, pogadaliśmy, bo była roztrzęsiona i po ok 15 minutach przyjechał patrol. Z jakiegoś powodu podniosłem ręce do góry xD, w dłoni trzymałem swój dowód. Policjant mnie wylegitymował, policjantka zajęła się babką, wyjaśniłem co się dzieje, babka potwierdziła, sytuacja się uspokoiła. Policjant poszedł na szybki zwiad, poświecił latarką tu i tam, ale nikogo nie znalazł. Pogadaliśmy jeszcze chwilę, wszyscy mi podziękowali, wsiadłem do samochodu, a policja zabrała babkę, pewnie ją odwieźli do domu.


Apel do #rozowepaski: nie chodźcie nocą w słuchawkach! Robicie z siebie łatwy cel, po co?

#truestory #uk
  • 152
  • Odpowiedz
Kurde, mogłem napisać "polskie sebki na wygnaniu" zamiast "ciapaki", reakcja byłaby zupełnie inna. To raz. Dwa – jeśli następnym razem trafię na podobną sytuację, to najpierw podejdę do podejrzanych i miło zapytam "przepraszam panowie, czy macie niecne zamiary? Bom Batman i chciałbym panom przeszkodzić. Czy się na to zgadzacie? Pytam, bo nie wiem jak ocenią moje postępowanie na Wykopie".
  • Odpowiedz
co jest złego w chodzeniu po chodniku ze słuchawkami na uszach


@lewoprawo: Jeśli jesteś kobietą, która nie ma żadnych szans na wyrwanie się, gdy większy od Ciebie facet złapie Cię od tyłu zasłaniając Ci od razu usta, to jest w tym sporo złego.
  • Odpowiedz
@dolOfWK6KN no nóż mi się w kieszeni otwiera ( ͡° ʖ̯ ͡°) tak to ludzie mówią o znieczulicy, a teraz wzywają Cię od chorych psychicznie, nie warto było robić nic mireczku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dolOfWK6KN: Moim zdaniem dobrze postąpiłeś. Myślę też, że Ci co szli za nią, gdyby nie mieli żadnych złych intencji to nawet by się nie zatrzymali(no oczywiście może to być przypadek, że się zatrzymali i postanowili iść gdzie indziej). Pewnie postąpiłbym podobnie.

@Elysium Jak ja nie lubię czytać takich komentarzy jak Twoje... I te stwierdzenie na koniec zdania "pewnie się często prałeś na dyskach wiejskich..." - takie komentarze są najlepsze, wcale tutaj
  • Odpowiedz
@dolOfWK6KN: Jak rozumiem sytuacja nie miała miejsca w Polsce? Jeśli tak, to nic dziwnego, że policja inaczej reaguje, a Ty masz uzasadnione obawy - gwałty w Europie Zachodniej są zbyt częstym i bagatelizowanym zjawiskiem. Mirki siedzące przed komputerem w PL nie rozumieją tego, bo nie czują tego strachu, bo tu jest całkiem bezpiecznie. Dobrze zrobiłeś Mirku, jak to mawiają - przezorny zawsze ubezpieczony i lepiej dmuchać na zimne. Ergo lepiej być
  • Odpowiedz
@shesellsseashells: Pewnie bym nie zwrócił na ciebie uwagi.

Myślę też, że Ci co szli za nią, gdyby nie mieli żadnych złych intencji to nawet by się nie zatrzymali(no oczywiście może to być przypadek, że się zatrzymali i postanowili iść gdzie indziej).


@tomcionek15: O, to, to! Mireczki zdają się ignorować to zdarzenie.
  • Odpowiedz
@dolOfWK6KN: laska spotkala Polaczka z palka teleskopowa, ktory sie dziwnie wobec niej zachowywal i... Uwazasz jakims cudem, ze ona bala sie dwoch rodowitych brytyjczykow, a nie ciebie?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@dolOfWK6KN: moim zdaniem to tylko zbędnie się nakręciłes i nie było żadnego zagrożenia. Trzeba było poczekac na reakcję tych gości i się w ogóle nie zblizac skoro nic nie robili, a tak wystraszyłes dziewczynę i teraz ciągle będzie się oglądać za siebie.
  • Odpowiedz