Wpis z mikrobloga

Fajne warzywo sobie wyhodowali (dzieciak urodził się bez 80% mózgu - o wadzie dowiedzieli się już w czasie badań prenatalnych).

I tak jeżdżą z nim po telewizjach jak obwoźny cyrk.

A dzieciak? Cóż, we wrześniu skończył 2 lata a jego oczy jak to ktoś ładnie ujął wyglądają jak okna pustego mieszkania. Najważniejsze, że rodzice są zadowoleni bo mogli spełnić swój kaprys.
#aborcja #4konserwy
josedra52 - Fajne warzywo sobie wyhodowali (dzieciak urodził się bez 80% mózgu - o wa...
  • 128
  • Odpowiedz
@josedra52 Ja #!$%@?... to dziecko żyje tylko w teorii. Skoro ma tylko 20% mózgu to pewnie jest to część odpowiedzialna za podstawowe czynności życiowe i jakiś odsetek emocji.

Współczuję temu dziecku, bo będzie cierpieć przez całe swoje życie (chociaż zakładam, że długie to ono nie będzie) i nie zazna normalnego życia.

Gdybym ja się taki urodził to wolałbym od razu umrzeć. Naprawdę nie wiem co mają ludzie w głowach, że decydują się
  • Odpowiedz
@josedra52 to jest straszne, że życie tego dziecka dla niektórych z prolife jest ważniejsze niż życie matki, która według nich nie miałaby prawa do aborcji gdyby ciąża z nim była zagrożona.
  • Odpowiedz
@HumbugPL: Skąd wiesz, że nie jest? Widać to po oczach, które jak sam @josedra52 podał cytat 'wyglądają jak okna pustego mieszkania'. Tam nic nie ma, pustka. Z dzieciaka jest tylko warzywo, podtrzymywane cały czas przez rodziców. Czy uważasz, że utrzymywanie przy życiu nieświadomego dziecka jest normalne, warte pieniędzy, czasu oraz nadziei? MHAC to nie jest jakieś tam byle gówno, tylko poważna sprawa, mamy tutaj do czynienia z 80% brakiem mózgu oraz
  • Odpowiedz
@Gilbert_Prukwa: a jaką krzywdę zrobiłaby dziecku wychowująca je para lgbt? Krzywdę zrobiliby mu jedynie rówieśnicy oraz obcy ludzie, którzy traktowaliby ich jak gorszych. Ale winy rodziców w tym nie ma, jedynie środowiska wychowanego w kulturze nietolerancji. To tak jak z byciem rudym, gdyby nie publicznie przyzwalanie na wyśmiewanie takich osób to rówieśnicy nawet nie wiedzieliby, że to coś "wartego" wyśmiania
  • Odpowiedz
@josedra52: Równie dobrze można hodować kamień, bo zwierzę domowe przynajmniej samo umie zjeść itp ;-; Szkoda, mogli wychować normalnego obywatela. Ciekawe, czy egoistyczni rodzice zastanowili się co z dzieckiem gdy oni będą już starsi/martwi. Zakładając, że by dożyło. Przecież gdyby oni umarli to opieka nad tym organizmem spocznie w pełni na społeczeństwie które będzie musiało specjalnie do tego celu jakiegoś obywatela na pełen etat wynająć.
  • Odpowiedz
@HumbugPL: W tym problem że on też nie może ani nie będzie mógł nad sobą decydować bo ma jakieś 20% mózgu. Gdyby nie technologia która pozwala go utrzymać przy życiu i jego rodzice którzy pewnie nieźle za to płacą pieniędzmi i czasem, to od dawna by nie żył. W takiej sytuacji to jego rodzice są "panami" jego życia i to niestety oni decydują o tym czy będzie żył czy nie. Moralne
  • Odpowiedz
  • 0
@josedra52 Nie wiem jakie dokładnie obszary mózgu g się nie wykształciły, ani nie słuchałem lekarzy, ale wiem, że ludzki mózg ma bardzo duże zdolności adaptacyjne. Są przypadki, że człowiek tracił połowę, a jednak nadal dawał radę. Z perspektywy wykopka bym nie oceniał rodziców. Oczywiście sytuacja, że są perfidnymi egoistami i swoje dziecko wykorzystują do ciągnięcia kasy na litość też jest możliwa.
  • Odpowiedz
@HumbugPL: Zatem uważasz, że ciągnięcie tego całego seansu, bowiem pomocą tego nazwać nie można, jest jak najlepszym wyjściem? Utrzymywanie złudnej nadziei, zbiórkami, pochłanianie sporych ilości czasu? Skoro w badaniach prenatalnych rodzice się dowiedzieli o wadzie ich dziecka, a także byli informowani o konsekwencjach ich działań, to jednak zdecydowali się je kontynuować - a tu taki zonk, bo chłopaczek najwyraźniej nie ma pojęcia pewnie o tym, że nawet istnieje. Dalsza dyskusja z
  • Odpowiedz