Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 387
Ehh mirki dajcie plusa na pocieszenie, wczoraj u różowej 26 lvl na USG wyszło "jajnik prawy w postaci cystycznej zmiany roznoechogennej (potworniak?) o wymiarach 33x39 mm"
Dziś robi markery nowotworowe, jak wyjdą znośne to za ok miesiąc usunięcie a jak źle to ma się zgłosić od razu.. najgorsze że właściwie cokolwiek będzie wiadomo po usunięciu.
Ehh, nawet nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji, więc plusujcie żebym nie czytał głupot w necie i się trzymał
#rakcontent
  • 66
@gastly89: U mojej żony trochę ponad 3 lata temu podczas wizyty u gina stwierdzono to samo. Problem polegał na tym, że żona była w początkowej fazie ciąży. Końcem trzeciego miesiąca ciąży żona miała przejść operacje usunięcia jajnika ze zmianą. Niestety z powodu przeziębienia musieliśmy odłożyć wszystko o 2 tygodnie. Najgorsze było czekanie. Guza usunięto wraz z jajnikiem. Chłopak przyszedł na świat cały zdrów, a zmiana okazała się potworniakiem. Niedawno młody skończył
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@skandal01: tak #!$%@? każdy post to żebractwo o plusy, ja #!$%@? typie, jakie to ma znaczenie
Pisałem po to żeby się wygadać i może poznać historię osób które się z tym spotkały, za co im dziękuję
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szpongiel: mam nadzieję że to ta najbardziej popularna forma i skończy się na wycięciu bez chemii, pewnie markery powiedzą więcej..niestety jednak wyniki nie będą jutro a koło tygodnia xd osiwieje do tego czasu chyba xd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@gastly89: Będzie dobrze. Znam parę która przechodziła to samo całkiem niedawno. Z tego co znajomy mówił ryzyko nowotwora złośliwego w takim przypadku jest niskie. Lasce wycięli potworniaka, a pół roku później była już w ciąży
@gastly89: zalezy jaki potworniak, statystycznie wieksza szansa ze to nic zlego nic ze to cos zlego. Potworniaki bywaja zlosliwe, ale mega rzadko. Z tego co znalazlem, to okolo 1-2% potworniakow dojrzalych sie uzlosliwia