Wpis z mikrobloga

#gownowpis #zalesie #edukacja #strajknauczycieli #nauczyciele Nie jestem w stanie poprzeć strajkujących nauczycieli. Idziesz na studia, później do pracy, wiesz jakie są widełki płac, a i tak wybierasz tez zawód. Ja też wolałbym robić inne rzeczy zawodowo, ale na tym etapie życia poświęcam swoje chciejstwo na rzecz lepszych zarobków. Idąc dalej, jeśli chcę podwyżkę, to muszę na nią zapracować, zrobić coś ponad albo po prostu zmienić pracę. I sprawa, która mnie nurtuje. Za co mają być wyższe płace? Może mam pecha, ale przez 12 lat edukacji spotkałem mooooże 3 wartościowych nauczycieli, którzy rozumieli omawiane zagadnienia i potrafili je przekazać w prostu sposób. Spotkałem za to ZERO dobrych pedagogów, dlatego też teksty o wychowywaniu „waszych dzieci” kwituję śmiechem. Co więcej dobrzy nauczyciele zarabiają dobrze. Etat, kursy maturalne, korki etc. Opcji jest wiele i to wcale nie kosztem życia prywatnego. Może upraszczam temat. Nie wiem. Chętnie zmienię zdanie. (Wrzucam jeszcze raz, bo nie dodałem tagów)
  • 5
@M_Osti:
Gdyby wszyscy ludzie kierowali się wartościami przedstawionymi przez Ciebie, nie byłoby żadnych nauczycieli i kto by wtedy uczył? Ludzie idą także do pracy z pasji, jeśli wszyscy by myśleli portfelem to szkoły trzeba by było pozamykać XD Argument mówiąc łagodnie niezbyt mądry. Zdefiniuj wartościowego nauczyciela, bo widziałem tutaj już posty wykopków, którzy winią nauczycieli, że nie nauczyli ich dzieci ich nic jakby to nauczyciel wkładał wiedzę do głowy dosłownie uczniowi.
  • 0
@Krooth: Jak będzie problem z niedoborem nauczycieli, to i pensje wzrosną. Argument jest jak najbardziej mądry, ale rzeczywiście smutny. Ludzie w gimnazjum już biorą korki. Na studiach tak koleżanki dorabiały właśnie. Udzielały korki gimnazjalistom. I sorry, ale jeśli matematyk uczący w SP nie potrafi wytłumaczyć maturzyście materiału z podstawowej matury, to chyba powinien jak najszybciej uzupełnić braki. Dobry nauczyciel (imo) to taki, który zaciekawia tematem, sam rozumie zagadnienia i wymaga. To
@M_Osti: nie masz racji - wartościowi nauczyciele jakby odeszli (tak jak to się dzieje już na starcie - ludzi odstrasza płaca więc nie idą na nauczycielskie studia tylko w co innego) to w Polsce na te miejsca pracy poszłoby tylko więcej miernot. Nie zależy Ci, żeby w szkołach byli wartościowi ludzie? To w porzadku żeby kolejne pokolenia spędziły 13-15 lat swojego życia jak my - z miernymi 'mentorami'/'nauczycielami'?