Wpis z mikrobloga

Teraz do mnie dotarło - ta legenda jest poprawna? To są liczby wypadków czy ofiar?
edit: wiem, że jest napisane o wypadkach, ale jakoś myślałam, że miały być pokazane ofiary, a nie same wypadki.
  • Odpowiedz
@Birbirgo13: Ja prdl... Wakacje jeszcze na dobre się nie zaczęły, a to już wygląda strasznie... A jak w lipcu, sierpniu "niedzielni kierowcy" ruszą w swych rydwanach na drugi koniec kraju, będzie coraz gorzej.
  • Odpowiedz
@dreammaster: Dane za cały 2018.
Dolicz do tego utonięcia (w 2018 - 545 osób) i samobójstwa (w 2018 - 5182 osób) i już mamy ponad 5500 osób
A w wypadkach w 2018 zginęło 2 862, czyli prawie 2 razy mniej.
zródła:
http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/utoniecia/168799,Utoniecia-2018.html
http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/zamachy-samobojcze/63803,Zamachy-samobojcze-od-2017-roku.html
http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Birbirgo13: dopiero sobie dzięki tobie uświadomiłem jakie to kosmiczne ilości ludzi ginie a przecież mamy dopiero kilka dni wakacji. Straszne.
  • Odpowiedz
Aż dziw, że dolnośląskie się trzyma, przecież mamy tu A4 bez pasa awaryjnego gdzie poza wakacjami nie ma tygodnia żeby ktoś nie zginął xD


@efceka: Spokojnie, właśnie w tej chwili jakiś chłop czy kobieta w Podkarpackim piją sobie kawę na tarasie, podziwiając zachód słońca, aby za kilka dni stać się kropką na mapie.
Czy wiedzą teraz że nad nimi już wisi kostucha?
  • Odpowiedz