Wpis z mikrobloga

@pilot1123: wskazuje, że u nas również działają mechanizmy zniewalające i wcale tej wolności nie mamy tak wiele jak nam się wydaje.

@musztym: nie przeszkadzaj sobie w studiowaniu poradnika handlu bitcoinami milionerze. ;)
@Cyclonus: tylko większość tych mechanizmów to wytwory korporacyjne, a nie państwowe. Porównujesz drobne ograniczenia w wolności słowa czy "intensywne promowanie"( ͡° ͜ʖ ͡°) pewnych postaw społecznych do zamordyzmu, w których kary rozciąga się na kilka pokoleń, ludność nie może się przemieszczać i jest ciągle niedożywiona, a armia liczy milion żołnierzy (edit. 700 tys.)
@pilot1123: ano widzisz. Dla mnie to nie są " drobne ograniczenia w wolności słowa czy "intensywne promowanie"( ͡° ͜ʖ ͡°) pewnych postaw społecznych". Od tego się zaczyna indoktrynacja i wpływanie na to jak mamy myśleć, zachowywać się, postępować. Dla mnie nie ma różnicy, czy ktoś mnie wykończy od razu, czy całe życie jak niewolnik będę musiał na niego pracować.
Co do kwestii głodu w KRLD Emil relacjonował
A co powiesz o np. przymusowych eutanazjach takich jak Alfiego i im podobnych? To jest wg Ciebie ok?


@Cyclonus: nie jest ok. To UE nakazało zabić Alfiego?

Dla mnie nie ma różnicy, czy ktoś mnie wykończy od razu, czy całe życie jak niewolnik będę musiał na niego pracować.


@Cyclonus: widzisz, 90% chce po prostu spokojnie żyć. Zawsze będziesz musiał na kogoś pracować, człowiek żyje w społeczeństwie bo podział pracy i
@pilot1123: Alfi został zabity w imię obowiązującego prawa. Więc odpowiadając - tak, pośrednio prawodawca ma krew na rękach tego biednego dziecka i wielu innych. UK jest póki co w strukturach UE, gdzie podobne praktyki są dopuszczalne. O tym mówię. Zadziałała machina, poprzez lekarzy,m szpital itp itd. To wszystko odbyło się zgodnie z prawem i standardami obowiązującymi w UE. Dla mnie tego typu standardy są nie do zaakceptowania.

Masz rację i absolutnie
@Cyclonus: sam piszesz o wolności, a gdy wolne (?) społeczeństwo UK uważa że wolno zabijać dzieci to protestujesz. Jestem przeciw, ale taki punkt do przemyśleń:P

Piszę tu o jej owocach. W momencie, kiedy ich większość nie należy do Ciebie jesteś po prostu niewolnikiem. Tak to widzę.


@Cyclonus: tylko jest dużo owoców tej pracy, które nie zawsze widać. Np. to, że nie musisz chodzić w kolczudze i płacić za 4 zbirów
@pilot1123: spójrz proszę na to, co napisałeś:

piszesz o wolności, a gdy wolne (?) społeczeństwo UK uważa że wolno zabijać dzieci to protestujesz.

Jeśli wg Ciebie w tej sytuacji, wszystko jest ok, bo tak zadecydowało "wolne" społeczeństwo, to nasza dalsza dyskusja nie ma sensu, bo zbyt różnimy się u podstaw i jeden drugiego nie przekona.

Podam Ci inny przykład. Przykład, bo absolutnie nie życzę takiego doświadczenia nikomu. Bezludna wyspa. Rozbija się
@Cyclonus: w kolejnym zdaniu napisałem że sam jestem przeciw. Po prostu nie wiem czy UE ma za zadanie wprowadzać normy moralne. Czy normy moralne wprowadzanie siłą nie są uciskiem?

Przeżywają 3 osoby - 2 mężczyzn i kobieta. Pierwsze od czego zaczynają, to wprowadzenie demokracji. Panowie demokratycznie przegłosowali, że będą gwałcić kobietę, jeden w dni parzyste, drugi w nieparzyste. I co? To jest ok?


@Cyclonus: poważnie mówiąc, zwykle demokracja wprowadzania jest
@pilot1123: jeszcze tylko słowo. Moim zdaniem nie chodzi o wprowadzenie norm moralnych, o których piszesz. Wolność jednego człowieka powinna się kończyć tam, gdzie ingeruje w wolność drugiego.

Decyzja, nawet demokratyczna, że ten nieszczęsny Alfie ma umrzeć, pomimo protestów rodziców i innych lekarzy, którzy są chętni by go ratować, jest fundamentalnym pogwałceniem Jego prawa do życia, jego wolności. Tyle.
@Cyclonus: też tak uważam, ale wydaje mi się że to powinno wychodzić z wewnątrz społeczeństwa, edukacja, promowanie takich postaw. Niestety pewne środowiska, np. Kościoły utraciły swój autorytet, głosy ucichły, społeczeństwo wyparło. Narzucanie z zewnątrz zawsze powoduje opór.
@Truszek nie mam pytań, ale totalną bekę z ludzi typu "nie znam się, ale się wypowiem" :D
Ja tam czekam razem z niebieskim niecierpliwie na nowy sezon i liczę, że kiedyś i nam uda się odwiedzić KRL-D :)