Wpis z mikrobloga

Urlop wychowawczy do 2021, matka zwolniona w związku z likwidacją miejsca pracy, pozostali pracownicy natomiast przeniesieni na inne stanowiska. Są jakiekolwiek szanse w sądzie pracy? Zna ktoś rozstrzygnięcia podobnych sytuacji, orzeczenia, w których sąd wypowiada się bezpośrednio na ten temat? Nie wiem, czy poradzić jej, żeby wzięła prawnika, czy to raczej kasa w błoto. #prawo #pracbaza #pytaniedoeksperta
  • 178
  • Odpowiedz
jeżeli likwidacja ma charakter rzeczywisty a nie pozorny lub pracodawca ma powyżej 20 pracowników w firmie i robi to z przyczyn ekonomicznych to owszem mógł jej dać takie wypowiedzenie


@nairoht: tutaj
https://www.lexlege.pl/kp/art-186-8/

186 ^8 jest, że może dać wypowiedzenie tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy*, natomiast pracodawca istnieje, zlikwidował tylko stanowisko pracy.

*a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika- ale nie
  • Odpowiedz
@wloskiolgierd: no i właśnie przez takie coś strach w ogóle planować dziecko. ja lvl 28, póki co nie planuje - najpierw ułożyć "życie", trochę odłożyć kasy (wiadomo wyprawka kosztuje), zaliczyć jakieś ciekawe wakacje i dopiero zacząć się starać o dziecko. od września będę miała umowę na nieokreślony, i niech zdarzy się wpadka (jedyna 100% antykoncepcja to wstrzemięźliwość ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i mimo że chorobowego nigdy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GordonL: u mnie w firmie ostatnio przejęliśmy 3 osoby z innej firmy z którą współpracujemy. Babeczka zgłosiła że jest w ciąży tydzień później.

I tak zostałaby przyjęta bo nie mieliśmy wyboru ale mimo wszystko trochę lipna sytuacja.
  • Odpowiedz
@Catit: @tg1310: a ja pracowałam w firmie piec lat, do 8 miesiąca normalnie chodziłam do pracy, wszystkie obowiązki przekazałam koleżankom, po urlopie macierzyńskim (12msc) 3 dni przed powrotem dostałam wypowiedzenie ( ͡° ʖ̯ ͡°) takie sytuacje się zdarzają
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@GordonL: byłoby miło (jeśli wiedziała), bo szefo mógłby może trochę inaczej sprawę załatwić, ale ostatecznie i tak by została przyjęta bo po prostu przejęliśmy zadania które robily te 3 w tamtej firmie pod nasze skrzydła i najłatwiej było zamiast zatrudniać nowych ludzi przetransferować ich do nas.
  • Odpowiedz
@Catit: jeśli to jakieś większe miasto to może są jakieś darmowe porady prawne na uniwerkach. Wstępnie można zasięgnąć tam informacji cenniejszej niż teoretycy z wykopu są w stanie udzielić. Ja kiedyś korzystałem i może nie zostało mi przedstawione rozwiązanie, ale przekonano mnie, że bez prawnika zginę w sądzie (i tak by zapewne było, ale z jego pomocą sprawa znalazła szczęśliwy finał). W każdym razie przynajmniej będą wiedzieli gdzie skierować lub napiszą
  • Odpowiedz
@yellowshadow macierzyński jest po urodzeniu dziecka i trwa ok roku (bodajże 52 tygodnie może być dzielony na pół z ojcem) natomiast wychowawczy jest później po zakończeniu w/w. Dodatkowo wychowawczy jest bezpłatny - osoba na urlopie kasy nie dostaje, za macierzyński jest kasa z ubezpieczenia (ZUS).

Więc w tym wątku trochę namieszane wg mnie z nazewnictwem tych urlopów.
  • Odpowiedz
@Catit: Wychowawczego z tego co wiem nie obowiązuje, ale jeżeli pracujesz w kancelarii to chyba pracują tam tez ludzie którzy nie są na stażu i maja jakieś pojęcie o prawie pracy większe niż wykopki
  • Odpowiedz