Wpis z mikrobloga

#trenujzwykopem #odchudzanie #dieta #bieganie #chudnijzwykopem #ulaniectrenuje (ostatnie to mój tag do obserwowania/czarnolistowania)

Dzień 78
Waga: 95.6 ( _)

WAŻNE: Jeżeli raz zaplusujesz że chcesz być wołany, to będziesz wołany do końca moich wpisów, chyba że zaplusujesz „wypisanie” się z obserwujących. Wówczas nie będziesz. Ergo nie musisz każdorazowo plusować że chcesz obserwować

Wołam osoby które wyraziły wolę śledzenia moich poczynań. Jeżeli chcesz/ nie chcesz być wołany, zaplusuj odpowiedni komentarz poniżej: @Sckb @karolinana @Serenescio @Guardis @Mmmmmm @Kajmak_ @driix231 @brodzi @vomalio @Moj_Panie @misiafaraona @paintitred @bigblackmamba @SpawaczPolimeru @OdynKrolValhalli @SuspendedInGaffa @Defensivecircle @kalodont @Anakee @kemawir123 @auraya @Shiner @Kozeid @MatiJas1231 @latinogirl @zawisza @PanYaBOLL @Fiktorianin @szymon465 @Sestero @homelessbieber @Tigermass @czogusiowy @mokebe_bialy @Kinja @Malka0506 @endx2 @swiwelec @Porno123 @wildMadzikas @ZmOoReK @Markizek @slepauliczka @stam @Parszyw @soyel @Rose_mosquito @Albk @Kzaro @Nitek_Kubicki @Julsowa @ele_ktryk_ @Marcineusz @kierownik_budowy @KiszeKapuste @piwoholik @MuszynAfrika

Serwus.

Dziś niestety bez żadnych rezultatów, jednak jestem spokojny że te za tydzień się pojawią – po 2 tygodniach dosyć gwałtownego spadku musiało przyjść chwilowe zahamowanie.

Jak mi idzie z dietą – całkiem okej. Dalej jem mniej więcej tyle ile trzeba. Właściwie tu mógłbym postawić kropkę, bo poza tym nie wydarzyło się nic szczególnego. Trochę mi szkoda że w tym tygodniu mam +0.2 kg, zwłaszcza że jeszcze wczoraj rano było 94.9 kg upragnione, jednak wiadomo jak to jest – tyle waży porządna dwójka.

Co do biegania – tu się wydarzyło wiele fajnego! W niedzielę udało mi się w końcu przebiec 30 minut bez przerwy! Zaraz po tym wrzuciłem nawet wpis, który z niezrozumiałych powodów się dostał w gorące (387 plusów), co mnie zdziwiło, bo myślałem że prędzej w gorących się znajdę w ten sposób że dostateczne dużo osób zacznie mnie śledzić tutaj, one to wyplusują któregoś razu na 18-16 stronę gorących wpis a reszta pójdzie metodą kuli śniegowej. Ale mniejsza. Bardzo dzięki, bo to mega miłe.

Dziś niestety z biegiem było gorzej, ostatnia fala gorąca mi dała się we znaki (o 8.20 było 37 stopni wedle stacji pogody w słońcu) i sprawiła że po 28 minutach musiałem się zatrzymać, na wizytę w żabce po wodę, mimo że raczej jestem osobą która wyznaje zasadę – zesraj się a nie daj się. Więc nie trudno się domyśleć że było mi bardzo ciężko. Oczywiście po tej przerwie jeszcze doleciałem te dwie minuty, choć dało mi to nauczkę. Jeżeli w sobotę, kiedy odbędzie się bieg – będzie podobny żar, to wezmę ze sobą ten taki śmieszny bukłaczek na wodę, w razie sytuacji awaryjnej.

Na koniec wielkie dzięki za wszystkie rady, miłe słowa i te mniej miłe też. Rady są przydatne, miłe słowa sprawiają że jest mi milej na serduszku, a te mniej miłe mnie #!$%@?ą, i sprawiają że chcę autorowi pokazać ze się myli.

STAŁE LINKI, DLA OSÓB KTÓRE PIERWSZY RAZ WIDZĄ WPIS, LUB CHCIAŁYBY SIĘ DOŁĄCZYĆ:

Zapotrzebowanie wyliczyłem tu (obecnie granicą moją jest BMR +200-250 kcal) ---> http://bmi-online.pl/

Plan biegowy który obecnie stosuje (obecnie go skończyłem w sobotę próba generalna) ---> https://run-log.com/plan_treningowy/puma-30-minut-biegu-bez-przerwy-krotszy,38.html

PODSUMOWANIE:
Łącznie od początku: - 7.5 kg
Cel: 95.0 kg
Nagroda: Był już park trampolin (znaczy idę tam w poniedziałek) w następnej kolejności w nagrodę zrobię sobie cały dzień bez obowiązków, internetów, tylko ja, i książka.
Następny wpis: 04.09.2019

o.....i - #trenujzwykopem #odchudzanie #dieta #bieganie #chudnijzwykopem #ulaniectren...

źródło: comment_98n1iSXjMVu6YpXV9R4hSTH1k4FfgI5m.jpg

Pobierz
  • 20
@samuraj24: Wiem że to nie wyczyn. Jednak w moim przypadku było sporo przeszkód psychicznych (dużo śmieciowego żarcia, kebsy.mcdonaldy/chińszczyzne/pizze były grane w różnych konfiguracjach po 4-5 razy w tygodniu. Do tego dużo coli, i chipsów i ogólnie za dużo wszystkiego. Rozwalenie tych barier psychicznych mi trochę zajeło. Od początku diety się pochwale na mieście jadłem 3 razy, z czego 2 to było z kimś, a jeden bo gaz wyłączono na osiedlu.

@Moj_Panie: Około 20.00. Zawołam Cię jak wstawie. Przynajmniej z 3 dni kiedy mi się chciało notować (potem pisałęm tylko ile co ma kalorii i nie zapisywałem produktów przez co może być mi ciężko odtworzyć. Ale ogólnie jest +/- wszystko, oprócz totalnych śmieci. I drożdzówka, i zapiekanka, i leczo i coś innego.
@samuraj24: Bo jestem, przynajmniej narazie, nie ma co ukrywać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chcę schudnąć do 65.5-69.9 kg(175 cm wzrostu). Po prostu 95 kg to taki mój achivment za który sobie daje nagrodę. Tak jak wcześniejszy 97 skutkował pójściem na park trampolin, 99 pójściem na basen i tak dalej.
@sEB-q: Bądźmy łagodni! Nie każdy musi wszystko dokładnie zinterpretować tak jak ja, czy Ty! A że mógłby napisać to w innej formie to racja, ale też nie oczekujmy że na wykopie będą wszyscy sobie "panować" i "wyrażać ubolewanie" ;)
@samuraj24: Wiesz no, ja tam mogę dla Ciebie być #!$%@?zką, nie będę tu wojował, skoro wiesz lepiej.

Łącznie chcę zbić - 33.1 kg (górna granica)
Chudnąc w 2.5 miesiąca po 7 kg w ciągu 5 miesięcy mam 14, a w ciągu 10 mam 28. Nawet przy "żałosnych" 2 kg na miesiąc rocznie to 24 kg. Oznacza to że wagę docelową osiągnę po 11-17 miesiącach. Mam w planach żyć jednak dłużej.
@ocotutajchodzi Też bym sobie pobiegał, nie tyle dla samego chudnięcia tylko po prostu dla biegania. Aczkolwiek jakbym schudł 5 kg nie byłoby źle. Tylko musiałbym biegać o 7 rano bo teraz będę miał na 2 zmianę do szkoły. I nie wiem czy dam radę wstawać po to tak wcześnie
Mam zamiar spróbować