Wpis z mikrobloga

  • 268
No i wczoraj po południu dotarłem! :) Ponad 950 km z czasem 54:45. Po noclegu 3h w kapliczce na siedemsetnym kilometrze siły wróciły i pozostałe górskie 250 km poszło elegnacko! Kolejne ciężkie podjazdy z uśmiechem na ustach choć Gliczarów i Rdzawka już solidnie bolały ;)
Przesunąłem się w tym czasie o prawie 20 oczek w klasyfikacji, tak dobrze dawno mi się nie jechało.

Cieszę się że w dotarłem, bo były już myśli o wycofie, gdy po 500 km achillesy zaczęły poważnie marudzić.

Dzięki za slowa wsparcia! No i wielkie gratulacje dla @michnic który zajął świetne 6 miejsce! Ja się uplasowałem na 25. Lekko nie było, bo na 92 startujących aż 32 nie dojechało wcale.

Pozdr ze schroniska w Głodowce.

Strava: https://strava.app.link/EU6rCLeg3Z

#byczysnarowerze #rower
byczys - No i wczoraj po południu dotarłem! :) Ponad 950 km z czasem 54:45. Po nocleg...

źródło: comment_ijgIkX9UaCD1JFbq4IOV5L67RgveFZ2A.jpg

Pobierz
  • 18
via Android
  • 0
@Kolarzzwyboru dzięki za uwagę. To wynika z tego, że mam luźne połączenie pedał-but, bo bloki już mają pewnie ze 20 tysięcy i kilkadziesiat km z buta. Przez to but chodzi na boki, ale mi to pasuje, bo przy długiej jeździe mogę odpowiednio reagować na różne bóle i ustawiać nogi jak mi pasuje w danym momencie.