Wpis z mikrobloga

#bieganie #trening #11listopada #biegajzwykopem
Biorę udział w biegu niepodległości na 10km (założyłem się w pracy z kumplami o to, że wykręcę lepszy czas od nich... )
Jak tu teraz się najlepiej przygotować do tego biegu?
Moje osiągnięcia w tej dyscyplinie to 6km ~5lat temu a dziś wieczorkiem pokonałem 3km, które nie były lekkie....

Jakieś porady moi mili?
Pobierz Pheter - #bieganie #trening #11listopada #biegajzwykopem 
Biorę udział w biegu niepo...
źródło: comment_zsJUZg5E4k5lACHDdHUpvWcnarqvY3pL.jpg
  • 7
Z mojego doświadczenia - możesz się przygotowywać do tego biegu, ale ostatecznie i tak przyjdzie Ci zastosować słynną taktykę: "zesraj się, nie daj się", jeśli będziesz chciał ukończyć bieg.

Nie jestem profesjonalistą, ale wydaje mi się, że prędzej niż na czasie musisz się skupić na tym, aby w ogóle przebiec taki dystans. Pewnie dobrze byłoby pobiegać z pięć km co dwa-trzy dni i za dwa tygodnie dać w palnik i spróbować dobić
@Pheter Jeżeli nie biegałeś wcześniej zbyt często, a także nie przygotowywałeś się specjalistyczne pod ten dystans, to o jakimś zaawansowanym treningu nie ma za bardzo mowy w twoim przypadku. Masz 4 tygodnie, pobiegaj sobie 3-4 razy w tygodniu (nie więcej niż 10 km), czasami pod koniec treningu wykonaj przyspieszenia w ilości kilku sztuk (tak na ok. 90 % możliwości, pracuj w tym przypadku nad techniką; generalnie ma być mocno, ale nie do
m ocz


@dziadek_Parowka @stoch22
Dzięki wielkie Panowie za te rady bo nawet to, żeby lekkie śniadanko wdusić przed biegiem jest dla mnie bardzo cenną informacją! Planowałem cicho, biegać co 3 dni i dokładać 1km więcej...
Jeszcze raz dzięki wielkie i do usłyszenia w następnym poście abyście widzieli, że nie odpuszczę im tak łatwo mając Was jeszcze za trenerów ;D
@Pheter Spoko, tak jak piszesz dokładaj sobie na spokojnie dystansu, możesz i biegać ze dwa, czy trzy razy w tygodniu. To wystarczy. Ważne aby się nie zajechać w tym przypadku, bo skoro nie klepałeś wcześniej kilometrów, to gdybyś to zrobił, byłaby to prosta droga do kontuzji. Patrząc na twoje tempo, to pod warunkiem jeżeli zachowasz regularność, to masz szansę na sub50, a może i więcej.
Radziłbym jednak skoro biegasz rano nic nie
@Pheter: Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie. Ale może najpierw długie truchtania, żeby przygotować układ ruchu do takiej długiej pracy i zrobić jakąkolwiek bazę tlenową? A później zacząć robić odcinki 1-2km w tempie w jakim chciałbyś przebiec tą dyszkę z przerwami pomiędzy nimi (40-80sec)?

*Jeżeli trucht jest za ciężki, to można robić maszo-bieg, tak żebyś był w stanie pokonać te 10km ;d