[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Gdzie lepiej się przeprowadzić Chiny czy Japonia i dlaczego? Włączając w to wcześniejszą naukę języka, kultury po to żeby coś zmienić w życiu i spróbować żyć w jednym z tych państw to co byście wybrali?

#emigracja #chiny #japonia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[boguchstein]

@AnonimoweMirkoWyznania: mieszkałem w Chinach nie polecam. Widziałem też kilka opinii o mieszkaniu w Japonii i też niepochlebne. Generalnie to są kraje tak daleki od zachodniej kultury, że będąc tam ma się bardzo skrajne uczucia. Oba języki #!$%@? trudne ~5-10 lat, żeby ogarnąć to, co w takim angielskim mamy po ~3 latach nauki.

[Greensy]

@AnonimoweMirkoWyznania: Chiny, język jest mega trudny ale przyjemny w nauce.

Japonce to strasznie rasistowskie typy. Jak Polacy.

[a.....k]

@AnonimoweMirkoWyznania: W chinach byłem i zdecydowanie nie chciałbym tam mieszkać. Nie bierzesz pod uwagę Korei?

[M.....r]

@AnonimoweMirkoWyznania: Japonia bo chiny kojarzą mi się z niewolnictwem i strajkami jakie były ostatnio. Troche patola

[Uzytkownikportaluwypokpeel]

@AnonimoweMirkoWyznania: w chinach nigdy nie będziesz nikim więcej, niż "turystą", natomiast w japonii zawsze będziesz wykluczony ze społeczności. Nic z obu.

[Anon_wluj]

@AnonimoweMirkoWyznania: w obydwóch państwach będziesz mieszkał jak robak, no chyba że przeprowadzisz się kilka kilometrów od miasta to może będziesz mógł wynająć mieszkanie za rozsądną cenę. Weź może pod uwagę USA, no chyba że z takich azjatyckich to Korea?

[A.....n]

@AnonimoweMirkoWyznania: wybrałbym Japonię, bo w Chinach funkcjonują obozy koncentracyjne. No i język chiński kaleczy moje uszy.

[piternet]

@AnonimoweMirkoWyznania: @boguchstein: mieszkałem w Japonii wprawdzie tylko 4 miesiace, ale bardzo mi sie podobalo. Oczywiscie ukladanie sobie tam calego zycia jest dosc hardkorowe (choc poznalem mnostwo ludzi ktorzy to zrobili i nie zaluja), ale 2-3 lata jak najbardziej.
Zalezy tez co umiesz i co chcesz robic. Te kraje sie niesamowicie miedzy soba roznia, z czego mozesz nie zdawac sobie sprawy. Ogolnie Japonia jest krajem o wiele bardziej rozwinietym, cywilizowanym, o

[Sergeant_Matt_Baker]

@AnonimoweMirkoWyznania Chiny polecałbym tylko jeżeli masz jakiś konkretny powód by tutaj zamieszkać, biznes czy rodzinę. Taki przyjazd na zasadzie ''jadę tam zmienić swoje życie'' myślę że ma dużą szansę się nie udać.

Chiny to kraj w którym pod niektórymi względami jest trudno obcokrajowcowi ale z drugiej strony jest bardzo dużo możliwości której często sami Chińczycy nie mają.

Chiny myślę że są dobre jeżeli myśleć o nich w dłuższej perspektywie bo rozwój idzie

[AnonimoweMirkoWyznania]

WybuchowaLoszka: chiny? dobrze ty sie czujesz, ze nawet rozwazasz tych komuchow zamordystow, kraj rodem z powiesci dystopijnej?

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[PRomanowski]

@AnonimoweMirkoWyznania: zależy od Twojej sytuacji. Nie wiem co zamierzasz robić i tak dalej.
Zakładając że masz doświadczenie zawodowe i szanse na sensowną prace, to brałbym Japonię. Jeśli nie masz, to nie myślałbym o wyjeździe poza Unię. Najpierw coś osiągnij na miejscu, a potem kombinuj poza UE.

[thekrepa]

@AnonimoweMirkoWyznania: po 5 latach w Chinach wróciłem ucałować polską ziemię i przeprosić się z rodakami.

[darck]

@AnonimoweMirkoWyznania: Japonia to wyższa kultura i dużo wyższy poziom życia - lepsze szpitale, zdrowsze jedzenie, czystsze powietrze. Ale podobno jakbyś chciał tam już zostać, to nigdy cię nie zaakceptują jako swojego i dzieci będą w szkole gnębione za inny kolor skóry. Rasiści.

[boguchstein]

@AnonimoweMirkoWyznania: ciekawy film od goscia, który wiele lat mieszkał w Chinach. Mówi płynie po mandaryńsku i ma żonę Chinkę.