Aktywne Wpisy
mickpl +235
Prawilnie przypominam patent na natychmiastowe obniżenie cen mieszkań:
1. Wycofać się całkowicie z deklaracji dopłacania do kredytów, projekt wyrzucić do śmietnika w całości.
2. Zapowiedzieć opodatkowanie posiadaczy więcej niż 3 mieszkań - to jest promil obywateli, bo 98% właścicieli posiada tylko jedno mieszkanie.
Efekty będą widoczne od razu. Nie trzeba będzie nawet specjalnie nic robić XD
#nieruchomosci #mieszkanienastart #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
1. Wycofać się całkowicie z deklaracji dopłacania do kredytów, projekt wyrzucić do śmietnika w całości.
2. Zapowiedzieć opodatkowanie posiadaczy więcej niż 3 mieszkań - to jest promil obywateli, bo 98% właścicieli posiada tylko jedno mieszkanie.
Efekty będą widoczne od razu. Nie trzeba będzie nawet specjalnie nic robić XD
#nieruchomosci #mieszkanienastart #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
Jadę właśnie do pracy i uświadomiłam sobie, że jestem dokładnie takim człowiekiem i w takim miejscu w którym marzyłam kiedyś żeby być. Mam swoje mieszkanie, pracę którą kocham i w której rozwijam się i czerpię nie tylko hajs, mam wspaniałą rodzinę i przyjaciół na których mogę liczyć studiuje znów i rozwijam się a, z głupich i prozaicznych rzeczy mam materialne sprawy takie jak garmin czy katering że nie muszę już liczyć, wpisywać
Mam pewien nietypowy fetysz... kocham wysokie kobiety. Im dziewczyna jest wyższa, tym bardziej mnie podnieca. Ten fetysz zaczął mi się jeszcze na początku gimnazjum kiedy wszystkie dziewczyny z klasy były ode mnie wyższe. Sam jestem nadal niskiego wzrostu (165cm, 20 lat) i zawsze jak widzę na ulicy, w autobusie albo na uczelni wyższą laskę (a co druga taka jest), to serce podchodzi mi pod gardło i nie mogę odwrócić wzroku... Doszło to już do tego stopnia, że ostatnim razem kiedy koleżanka z grupy, która jest wysoka, idk na moje oko ma jakieś 180, przyszła na zajęcia w wysokich botkach, to sięgałem jej oczami może do poziomu cycków. Chyba nie muszę mówić do czego to doprowadziło ;_;
Może ktoś da radę mi coś doradzić? Nie wiem już jak sobie z tym radzić. Czytałem w necie, że może mieć to związek z chęcią bycia dominowanym, ale nie odczuwałem nigdy chęci bycia zdominowanym fizycznie czy psychicznie przez wyższą kobietę. Chodzi o sam wzrost i sam fakt, że jestem mniejszy.
Najlepsze (a może najgorsze) jest to, że wszystkie moje dziewczyny były zawsze ode mnie chociaż minimalnie niższe. Nie wiem jakbym się zachowywał w związku gdyby było na odwrót.
#wzrost
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: EugeniuszZua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla młodzieży](https://st.pl/$xvynkdla)
@RedBaron: większość niskich azjatów ma ten fetysz. Kiedyś czytałem wspomnienie jednej prostytutki co chińczyk wykrzykiwał jak szczytował: "WYSKOKA! WYSOKA! WYSOKA!" :)
@AnonimoweMirkoWyznania: czy ja wiem czy nietypowy? Raczej częsta sprawa. Szukaj takiej co się to podoba i bzikaj.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jestes dowodem, ze niski facet nie musi byc prawiczkiem. Malo tego, mial kilka kobiet. Na wykopie nikt w to nie uwierzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua