Wpis z mikrobloga

@Endr3w: A masz tam gdzieś parkrun w okolicy? W takim tłumie (u mnie zawsze ok 250 osób) biegnie się inaczej, łatwiej o motywację i nawet jeśli mówisz, że nie biegniesz żeby rywalizować, to potem sam w myślach mówisz sobie, że nie będzie taki dzieciak szybszy ode mnie, albo że ta kobieta mogła by być moją babcią a biegnie moim tempem. I chociaż jest ciężko na początku, to pomaga trochę z prędkością.
  • Odpowiedz