Aktywne Wpisy

ojciec zmarł nad ranem. jak wychodziłem rano do pracy, mama mnie zawołała i mówi, że nie reaguje. zaczęliśmy próby reanimacji, ale już było po ptakach. przyjechała karetka, zostawili wydruk z ekg z prostą kreską i tyle mi po ojcu zostało. 3 tygodnie był w umieralni (tj. w szpitalu wojewódzkim), przyjechał do domu i umarł tej samej nocy. już myśleliśmy, że mu się unormuje to serce, założą mu rozrusznik i se będzie biedował

Moseva +411
Ostatnia cyfra po zaplusowaniu wskaże kturom mosevom halloweenowom jesteś
#kturommosewom #moseva #moseball
#kturommosewom #moseva #moseball
źródło: IMG_7433
Pobierz




@13czarnychkotow: Wyleczył Cię?
U mnie nie było etyki, więc gdy była religia siedziałem na schodach jak robak i modliłem, żeby tylko nikt z klasy nie wyszedł i mnie nie zauważył (╯°□°)╯︵ ┻━┻
@Daymare: w sumie to co @Grizwold w skrócie napisał, napisałam o tym cały wpis: https://www.wykop.pl/wpis/43124783 . Na samym początku dają Ci nadzieję i "miłość", dopiero po jakimś czasie
stopniowo zaczynają wprowadzać coraz to więcej ładnie zapakowanych zakazów. Dzięki psychomanipulacji nawet nie myślisz o nich jak o zakazach - można to przyrównać
Fajnie że chociaż od strony rodziców nie było takiego fanatyzmu.
Mi się podoba myśl przewodnia z
U Świadkow prócz typowych zakazów i rzeczy które wiadomo że są dobre albo złe, są też takie które są "kwestią sumienia". No i te bardziej fanatyczne osoby będą chciały jak najbardziej swoją opinią przypodobać się Bogu, ale są też bardziej normalne osoby
Sorki, że w starym wpisie pytam ale jakoś tak to trafiłem z innych postów.
Jak to jest, że mówią coś, że tylko 44000 ludzi pójdzie do raju, a co z resztą? Nie przeszkadza to nikomu czy każdy myśli, że znajdzie się wśród tych 44000 zbawionych?
Skąd taka
Świadkowie dzielą się na 2 typy ludzi - mała trzódka i wielka rzesza drugich owiec. Wielka rzesza to ci, którzy po Armagedonie zmartwychwstaną do życia wiecznego w raju
Mam sąsiadów ŚJ. To bardzo mili ludzie i ich lubię ale głupio mi ich pytać o takie szczegóły.
Pozdrawiam :)
Czy to sam Bóg po armagedonie sobie ich wybierze? Ale to chyba nie bo pisałaś, że to już za życia wiadomo kto jest wybrany.
Pozdrawiam również! ;)
Co by było gdyby zwykły świadek oznajmił, że czuje, że jest natchniony? Sprawdzą go jakoś? Czy musi wtedy zostać "starszym" i więcej nauczać/głosić słowo boże? Czy może odwrotnie - jak jest "natchniony" to go "noszą na rękach" i ogólnie jest (nie powiem czczony) ale może bardziej poważany/lubiany?
Piszesz,
@Gronie: