Aktywne Wpisy
Filippa +410
Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie.
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Nie rozumiem zawodu śmieciarza. Przecież jest tyle innej pracy czemu akurat to? To chyba nie jest dobrze płatne zajęcie chyba że czegoś nie wiem. Im się to podoba? Sam się bawiłem śmieciarką jak byłem dzieckiem bo to ciekawy pojazd ale bez przesady xD jako ciekawostkę dodam że jedyny przypadek z mojego otoczenia tego zawodu to typ co zaczął tam pracować po tym jak wyszedł z monaru i to ciekawe w kontekście metod
- słoiczek wędzonych anchois (można dostać już w większości sklepów od dyskontów po hipermarkety, z osiedlowymi jest gorzej)
- brokuły (500g starczy spokojnie na paczkę makaronu)
- makaron- kształt wg. fantazji
- oliwa ekstra dziewica
I tak:
Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie. Brokuły gotujemy na miękko. Rybki (3-4 fileciki na osobę max bo dla niewtajemniczonych - wędzone anchois jest bardzo słone) siekamy i rozgniatamy na papkę. Ugotowane brokuły rozgniatamy jak ziemniaki najlepiej dodając już papkę z ryb i łyżkę oliwy (równo się wymiesza). Następnie mieszamy z makaronem i ot cały przepis.
Danie ma specyficzny smak, i nie każdemu przypadnie do gustu. W każdym razie ja je bardzo lubię i już mi język do dupy ucieka
.
Może zostało z tygodnia włoskiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)