Wpis z mikrobloga

Polskę zaatakowały już dwie zarazy: koronawirusa SARS-CoV-2 i strachu. Mnie, tak jak całą Polskę już dopadła ta druga, tyle, że akurat ja nie martwię się o siebie, a o bliższą mi rodzinę i znajomych. Moje życie i tak się nie liczy. Wszakże jestem odpychającym prawiczkiem z łuszczycą po trzydziestce, typowym życiowym nieudacznikiem, który stracił już wszelką nadzieję na założenie własnej rodziny, toteż potrafię się martwić wyłącznie o tych, którzy dla mnie coś znaczą. To właśnie sprawia, że nakręcam się tą całą pandemią. Sprawia to, że ostatnimi dniami śledzę newsy o pandemii i szukam choćby promyka nadziei na poprawę, ale tej nie widać. Życzysz wszystkim jak najlepiej, ale wiesz, że nie masz wpływu na zachodzące wydarzenia. Takie myślenie zaczyna pomału niszczyć mi psychikę. Przyjeżdżam w odwiedziny do rodziny i nawet nie wiem, czy nie zarażam ich właśnie tym wuhańskim cholerstwem, które mogłem chwycić od flei w tramwaju, lub autobusie, która przyjechała z krajów dotkniętych zarazą i nie zgłosiła się do służb medycznych. Dla Was zapewne wyglądam teraz na panikarza, ale taki już jestem, byłem i będę. Gdybym umierał teraz to wolałbym, ażeby lekarze zajęli się innymi pacjentami. Ja już wolałbym umrzeć i nie żyć z takimi myślami.
#przegryw #przegrywpo30tce #feels #depresja #zmartwienia
CulturalEnrichmentIsNotNice - Polskę zaatakowały już dwie zarazy: koronawirusa SARS-C...

źródło: comment_1583531719w4U6hCd1FKivhiHru6C0Ab.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@Agrest7777: Łatwo mówić. Mój wpis to nie jest kolejne przegrywowe pierdu-pierdu dla statystyki, ale moje prawdziwe zmartwienia, którymi nauczyłem się dzielić na mirko (już tak mam). Czasami takie wyżalenie się mi pomaga. Śledzę co się dzieję i sytuacja w Europie jest nie ciekawa, a znając nasz kraj wszystkiego można się spodziewać.
  • Odpowiedz