Polskę zaatakowały już dwie zarazy: koronawirusa SARS-CoV-2 i strachu. Mnie, tak jak całą Polskę już dopadła ta druga, tyle, że akurat ja nie martwię się o siebie, a o bliższą mi rodzinę i znajomych. Moje życie i tak się nie liczy. Wszakże jestem odpychającym prawiczkiem z łuszczycą po trzydziestce, typowym życiowym nieudacznikiem, który stracił już wszelką nadzieję na założenie własnej rodziny, toteż potrafię się martwić wyłącznie o tych, którzy dla mnie coś
CulturalEnrichmentIsNotNice - Polskę zaatakowały już dwie zarazy: koronawirusa SARS-C...

źródło: comment_1583531719w4U6hCd1FKivhiHru6C0Ab.jpg

Pobierz
Drogie Mirki i Mirabelki,
Pomocy, kupujemy z #niebieskipasek dom, stan deweloperski, i zupełnie nie wiem od czego zacząć jeśli chodzi o wykończenie. Czy najpierw kłaść podłogi, czy malować ściany. Ogrzewanie podłogowe w całym domu jest już zamontowane. Jakie położyć podłogi, czy brać z montażem? Czy najpierw postawić kominek.
Jestem zielona :(
Skąd wziąć ekipę? Ktoś może polecić coś godnego w okolicach Krakowa?
#help #budownictwo #budowadomu #zmartwienia
@Mandy666: Jeśli masz zmiany w elektryce to w pierwszej kolejności. Później zaczynasz równolegle: Gładzie - jak chcesz i łazienki / łazienkę. Kafle na podłogę w pozostałych pomieszczeniach, na ścianę, panele, deski (podłogi)itp. Masz już to ogarnięte to lecisz z malowaniem. Później lampy, białe montaże, listwy przyprogowe. Schody, kuchnia i inne meble. Przeprowadzka.
  • Odpowiedz
Miraski czasem nam źle, umierają nam członkowie rodziny, zdarza się, że nie mamy co do garnka włożyc. Ale nie martwcie się, wyjdźcie wtedy na plażę, pójdźcie na imprezę, oblejcie się sokiem i pamiętajcie - jakoś to będzie!

W pracy problemy,


szef nie docenia


i nie wierzy w ciebie nikt.


Kochana zdradziła, świat się zawalił.


Dobra mina do złej gry.


Nie masz przyjaciół, od dziecka wyśmiany.


Na krok z domu nie chcesz wyjść.
KBR_ - Miraski czasem nam źle, umierają nam członkowie rodziny, zdarza się, że nie ma...
@maqs7: niedziela jest, przelew nie poszedł jeszcze pewnie, jeśli do innego banku. Zadzwoń do banku i poproś o anulowanie. Ostatnio tak zrobiłem, bo przypadkiem na stare konto coś komuś przelałem, i bez problemu w 5 minut po sprawie było (mBank). Aczkolwiek zadzwoniłem od razu po wykonaniu przelewu.
  • Odpowiedz
eh, mireczki, dzisiaj były pierwsze ćwiczenia i prowadzący celowo kreaował się na skvrwysyna,

jakieś przechwałki, jeżdżenie po innych wykładowcach, niewyszukane riposty, ale też

koleżanka powiedziała, że trochę się martwi, bo jej fretka choruje, to ten wspomniał jak zmiażdżył lodówką chomiczka, bo kiedyś miał, ale go denerwował ;_;

niektóre lizodupy miały już heheszki, jej stanęły łzy w oczach, kilka osób się zmieszało:s

teraz myślę, że to wcale nie musi być prawda,

i już
@uchate: Ludzie wyolbrzymiają. Od początku studiów i znajomi z wyższych lat i nawet ze dwóch prowadzących straszyli jednym wykładowcą, jak to uwielbia udupiać studentów. I co? Fakt, czepiał się szczególików i rozpisywał długaśne regulaminy, ale poza tym był naprawdę spoko gościem i nie było problemów, żeby go o coś zapytać, czy coś, a nawet załatwił nam możliwość posiadania dodatkowych materiałów na innym egzaminie.
  • Odpowiedz