Wpis z mikrobloga

Jaki może być najbardziej dołujący zawód świata? Ja myślę, że Ghostwriter. Piszesz tekst do utworu, który staje się ogromnym hitem i tylko patrzysz jak ktoś inny zbiera aplauz. A jeszcze jak ten kawałek zacznie lecieć na imprezie i pijany zaczniesz mówić, że ty go napisałeś, to wszyscy uznają Cię za wariata.

#przemyslenia
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@benzdealer: ghost writer do tekstów to jeszcze do przeżycia, tekst to tylko jedna ze składowych, wokal oraz cała aranżacja utworu musi się sklejać, do tego ghost writer pisze jakby był wykonawca i dostosowuje swój tekst pod osobę dla której go tworzy

To teraz sobie wyobraz że są popularni DJe którzy nie zajmują się produkcją muzyki, robi to ghost producer. W tym wypadku nie ma wokali a swój wyprodukowany utwór słyszysz
  • Odpowiedz