Wpis z mikrobloga

@Hattrick:

No raczej nie. Bo nikt trenujący na siłowni nie używa drązka do treningu bicepsu, bo ma od tego lepsze metody bardziej skupiające się na tym mięśniu przez izolacje i wydłużony TuT - hantle, wyciągi, sztangi dodatkowo posiadające o wiele mniejszą fatygę niż podciąganie. Natomiast w kalistenice jest duży problem z jego trenowaniem, wiec używa się do tego wtedy tam podciągania czy to zwykłego podchwytem czy australijskiego
@Hattrick: Nie wiem czy prawda czy fałsz, ale mając 20+kg podwieszone jak nie wyprostuje rąk to przedramie i łokcie mnie #!$%@?ą. Jeśli to prawda to ja wolałbym nie ryzykować i robić negatywy na jednej ręce z gumą albo pelicany jeśli ma się kółka
@Jampetrarka: ech no to tak jak mówić, ze martwy ciąg to ćwiczenie do pleców, siad do nóg a ławka płaska do klaty; raczej wielostawów nie rozpatruje się pod tym kątem.

@BillyGugu:

Nikt tak nie napisał. Napisałem jedynie, że PODCIĄGANIE W CELU IZOLACJI BICEPSU nim nie jest, a nie że podciąganie nie jest ćwiczeniem dobry dla mikrokoksy. Jest, jednak to wielostaw i durnie na niego jest potrzeć perspektywą bicepsa.
celujesz głównie w biceps to nie powinieneś opuszczać się do końca i rozluźniać mięśni (swobodny zwis na drążku), tylko utrzymywać ciągłe napięcie poprzez lekko ugięte ręce


@Hattrick: Pełny zwis =/= rozluźnienie mięśnia (w tym przypadku bicepsa)