Aktywne Wpisy
AlienShooter +4
Prime_Show_MMA +56
🔥 Czy Wy też nie możecie się doczekać przyszłej gali Prime MMA? 🔥
Drodzy Wykopowicze,
Chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat nadchodzącej gali Prime MMA. Czy też nie możecie się doczekać tego wyjątkowego wydarzenia? 🤔
👊 Dla prawdziwych koneserów dymów, którzy bardziej cenią sobie emocje związane z walką niż same sportowe waleczki, ta gala zapowiada się niezwykle interesująco! Ale jakie są Wasze oczekiwania?
Czy chcielibyście konkurs dla osób, które używają TYLKO najlepszego
Drodzy Wykopowicze,
Chcielibyśmy poznać Wasze zdanie na temat nadchodzącej gali Prime MMA. Czy też nie możecie się doczekać tego wyjątkowego wydarzenia? 🤔
👊 Dla prawdziwych koneserów dymów, którzy bardziej cenią sobie emocje związane z walką niż same sportowe waleczki, ta gala zapowiada się niezwykle interesująco! Ale jakie są Wasze oczekiwania?
Czy chcielibyście konkurs dla osób, które używają TYLKO najlepszego
A) apacz(pomarańczowe)- smakuje jak olejek pomarańczowy dodawany do ciast i jedząc je czuje się dosłownie jakbym ów olejek pił. Jedzenie ich jest katorgą. Myślę, że są masowo sprowadzane do Korei Północnej i używane podczas tortur na więźniach w tamtejszych obozach. 1/10
B) Księżniczka(jogurt truskawkowy)- jeżeli miałbym porównać je w smaku do innego produktu to byłoby to mleko truskawkowe, lecz ich smak jest o wiele słabszy. Są o wiele lepsze od gówna wyżej, ale jedzenie ich w większych ilościach niż kilka jest męczące. Mimo tego oraz faktu, że są babskie to niektórym osobą mogą przypaść do gustu. 5/10
C)Wiking(kakaowe)- nadszedł czas na smak, którego byłem najbardziej ciekaw. Niestety nadszedł również smutek i niedowierzanie. Na początku zapach. O ile u księżniczek atakował nas przyjemny zapach, który jednoznacznie wskazywał na ich smak, to u Wikingów można wyczuć nie przyjemny zapach. Ciężko jest mi go określić, coś między gównem, podeszwą buta, a kawą. Po zapachu możemy pomyśleć, że mamy do czynienia z N̶e̶s̶q̶u̶i̶k̶a̶m̶i̶ gównem królika. Kiedy jednak spróbowałem przypomniał mi się smak tanich wafelków kupowanych na kilogramy w sklepiku osiedlowym, lecz podobnie jak u poprzednika ten smak jest słabszy. Wystawią taką ocenę że względu na to, że danie tym drążą oceny niżej byłoby pochwałą dla Draży Apaczy. 3/10
D)Rzymianie(orzechowe)- przy próbowaniu tych draży miło się zaskoczyłem. Nauczony poprzednimi próbami nastawiałem się na kolejny niedobry słodycz, a to Rzymianin zaskoczył mnie swoim dobrym smakiem. Najłatwiej przyrównać mi go do masła orzechowego, z tym że słodkiego i o nie mocnym smaku. Są to jedyne póki co draże, które byłbym w stanie zjeść całe. 7/10
E)Marynarze(śmietankowe)- nooo proszę państwa. Mamy teraz tylko do czynienia z klasykami. Na pierwszy ogień idą s̶p̶e̶r̶m̶i̶a̶r̶z̶e̶ marynarze. Z początku atakują nas intensywnym śmietankowym zapachem co jest na plus. W smaku mógłbym porównać je do śmietankowego Big Milka. Jedzenie ich to czysta przyjemność i widzę dlaczego panuje taki ich kult. 8/10
F) K̶u̶r̶w̶i̶a̶r̶z̶e̶Korsarze(kokosowe)- w dzisiejszej recenzji mamy do czynienia z happy endem, ponieważ korsarze to 70g czystego szczęścia opakowane w malutkiej plastikowej torebce. Po otwarciu można poczuć zapach podobny do gorzkiej czekolady, a po spróbowaniu mamy do czynienia z kokosowym złotem. Polecam z całego serduszka. 9/10
#recenzja #draze #gownowpis #gruparatowaniapoziomu