Wpis z mikrobloga

Gdybyście mieli możliwość cofnięcia czasu o kilka miesięcy, lat, czy może nawet na sam początek Waszych treningów to co byście wprowadzili, zmienili w swoim podejściu i treningu żeby uniknąć kontuzji, stagnacji, ogólnych problemów czy też straty czasu?

Ja osobiście od razu zacząłbym podchodzić do treningu inteligentnie, zamiast na #!$%@? robiąc wyciskanie 4 razy w tygodniu, 0 martwego ciągu, 0 siadów, 0 planu treningowego i ćwiczenie na maszynach. Doprowadziło to do straty czasu i dysproporcji siłowych które dopiero niedawno nadrobiłem.
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia
  • 35
@smok_bozy: ja bym trzymała się jednego planu przez dłuższy okres czasu, a nie skakała po peakowych programach, gdzie i tak nigdzie startować nie chciałam. z jednej strony w sumie nie żałuję, bo dużo różnych programów przerobionych i ogarniętych, a z drugiej wolałabym szybciej wskoczyć na gzclp xD
@smok_bozy Na pewno w latach młodości inny plan, niż tylko bro split bez nóg. W późniejszych czasach przy stagnacji na siadach, ciągach by mocniej katować tylnią taśmę i robić ciężkie hip thrusty
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@smok_bozy: Przestałbym jak debil przez 2 lata ćwiczyć codziennie, myśląc, że dzięki temu urosnę bardziej. A prawda jest taka, że akurat faktycznie dochodziło u mnie do przetrenowania, bo miałem w dupie regenerację. Więc w sumie przez około.2 lata prawie nic nie urosłem xD.

Wziąłbym też później saa, bo moja genetyka pozwalała mi na dużo więcej ale pycha podpowiedziała.aby osiągnąć to szybciej.

No i najważniejsze. Wziąłbym od razu sobie jakiegoś trenera, a