Symulacja podróżowania nie wykazuje "Efektu motyla" w świecie kwantowym.
Zgodnie z eksperymentami z symulatorem kwantowych podróży w czasie, rzeczywistość jest mniej lub bardziej "samouzdrawiająca się", więc zmiany dokonane w przeszłości nie zmienią radykalnie przyszłości, z której przybył podróżny - przynajmniej w świecie (Narnii) kwantowej rzeczywistości.
Tu chodzi o świat kwantowy a raczej symulacje systemu w czasie do przodu i do tylu.
Z tym Hitlerem ludzi często się mylą moim zdaniem. Bo jaka jest gwarancja że podróżnik zabijając Adolfa nie przyczyni się do tego że przyjdzie do władzy bardziej pragmatyczny i o wiele bardziej inteligentny, myślący i działający strategicznie Furer pokroju chociażby Putina.
Wówczas mógłby nie atakować Rosję od razu tylko konsekwentnie przez wiele wiele lat
Bo jaka jest gwarancja że podróżnik zabijając Adolfa nie przyczyni się do tego że przyjdzie do władzy bardziej pragmatyczny i o wiele bardziej inteligentny, myślący i działający strategicznie Furer pokroju chociażby Putina.
@RFpNeFeFiFcL: zacznijmy od tego, że bez Hitlera nie powstałaby III Rzesza, więc cała reszta, od 1935 roku, jest jedną wielką niewiadomą, bo może by się okazało, że wciąż byśmy graniczyli z Cesarstwem Niemieckim :D
zacznijmy od tego, że bez Hitlera nie powstałaby III Rzesz
Moim zdaniem powstała by czy z nim czy bez niego. To jest konsekwencje polityki mocarstw którzy wygrali I WS i skręcili w barani róg powojenne Niemcy wymagają ogromnych reparacji i powodując całkowity upadek niemieckiej gospodarki.( jest gdzieś duży, profesionalnie napisany artykuł o tym.)
Hitler okazał się we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Oczywiście cenie go talent organizatora i przywódcy.
@RFpNeFeFiFcL: Podobne podejście wykorzystali w anime "Steins;Gate", tam też przyjęto, że potrzeba znaczącej zmiany w przeszłości, żeby rzeczywistość w przyszłości "przeskoczyła" do innego stanu równowagi.
Tego nigdy nie mogę pojąc jak zwykli ludzi ( bądź nie bądź inteligentny naród) dał się zrobić z siebie krwiożerczego zombi. Pracowałem w Niemczech w normalnej firmie i nigdy nie czułem w nich tego okrucieństwa i zdolności zabić kogoś z powodu narodowości, rasy czy wiary. Tak samo pracowałem 2 lata w Moskwie , lecz tam takie coś w mentalności ludzi jest normalką.
@RFpNeFeFiFcL a czy jest możliwość zbudowania wehikułu czasu? Żeby podróżować sobie tylko powiedzmy dla turystyki. Fajnie by było zobaczyć prawdziwego dinozaura lub przejść się po Nowym Jorku lat '60.
A czy zmiany w przeszłości mogły być coś zmienić w teraźniejszosci?
Zgodnie z eksperymentami z symulatorem kwantowych podróży w czasie, rzeczywistość jest mniej lub bardziej "samouzdrawiająca się", więc zmiany dokonane w przeszłości nie zmienią radykalnie przyszłości, z której przybył podróżny - przynajmniej w świecie (Narnii) kwantowej rzeczywistości.
Link do znaleziska (dodałem tłumaczenie w komentarzu) https://www.wykop.pl/link/5628445/symulacja-podrozowania-w-czasie-nie-wykazuje-efektu-motyla-w-swiecie-kwantowym/
Źródło: Publikacja na łamach Physical Review Letters.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najlepszymi znaleziskami to zapisz się na MikroListę.
https://mirkolisty.pvu.pl/list/56Bf7jbXdbGvM2NK i dodaj Swój nick do listy #swiatnauki
#swiatnauki #gruparatowaniapoziomu #liganauki #ligamozgow #qualitycontent #ciekawostki
#fizyka #fizykakwantowa #podrozewczasie
źródło: comment_15961327441pFkLn4ZjzChxnFoJnMLGZ.jpg
PobierzNie, nikt nigdy nie spotka się z Hitlerem ponownie i nie napluje w ryj.
Tu chodzi o świat kwantowy a raczej symulacje systemu w czasie do przodu i do tylu.
Z tym Hitlerem ludzi często się mylą moim zdaniem.
Bo jaka jest gwarancja że podróżnik zabijając Adolfa nie przyczyni się do tego że przyjdzie do władzy bardziej pragmatyczny i o wiele bardziej inteligentny, myślący i działający strategicznie Furer pokroju chociażby Putina.
Wówczas mógłby nie atakować Rosję od razu tylko konsekwentnie przez wiele wiele lat
@RFpNeFeFiFcL: zacznijmy od tego, że bez Hitlera nie powstałaby III Rzesza, więc cała reszta, od 1935 roku, jest jedną wielką niewiadomą, bo może by się okazało, że wciąż byśmy graniczyli z Cesarstwem Niemieckim :D
Moim zdaniem powstała by czy z nim czy bez niego.
To jest konsekwencje polityki mocarstw którzy wygrali I WS i skręcili w barani róg powojenne Niemcy wymagają ogromnych reparacji i powodując całkowity upadek niemieckiej gospodarki.( jest gdzieś duży, profesionalnie napisany artykuł o tym.)
Hitler okazał się we właściwym miejscu i we właściwym czasie. Oczywiście cenie go talent organizatora i przywódcy.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Tego nigdy nie mogę pojąc jak zwykli ludzi ( bądź nie bądź inteligentny naród) dał się zrobić z siebie krwiożerczego zombi.
Pracowałem w Niemczech w normalnej firmie i nigdy nie czułem w nich tego okrucieństwa i zdolności zabić kogoś z powodu narodowości, rasy czy wiary.
Tak samo pracowałem 2 lata w Moskwie , lecz tam takie coś w mentalności ludzi jest normalką.
Czasami zakładam amelinowa czapkę wierze w
Komentarz usunięty przez autora
Fajnie by było zobaczyć prawdziwego dinozaura lub przejść się po Nowym Jorku lat '60.
A czy zmiany w przeszłości mogły być coś zmienić w teraźniejszosci?