Wpis z mikrobloga

@Tommy__: właśnie frajerami byli ci, którzy płakali, że nie wszyscy chcą uciekać XD czekało się 15 min na lekcje w 2-3-4 osoby i nauczyciel mówił "o widzę, że wszystkim się aż tak spieszyło do domu, że nie interesują ich konsekwencje to w takim razie nie ma sensu, żeby was trzymać. Macie obecność i zapamiętam to przy wystawianiu oceny z zachowania i idźcie do domu tylko uważajcie na siebie, bo jestem za
@ossadagowah bo jak mi c #!$%@? za ucieczkę to wszyscy a nie jeden.
Ja rozumiem zastępstwa, ale serio zdarzały i zdarzają się takie bez sensu.

Np ostatni lekcja w bibliotece, bo #!$%@? ci w dupę i masz siedzieć 8 godzin...
" i ostatecznie nikt nie uciekał


@Tommy__: frajerem to trzeba być żeby namawiać wszystkich do ucieczki po czym z niej zrezygnować jak parę osób nie chciało.

Jak my mieliśmy taką sytuację to po 15 minutach pukaliśmy w zegarek, rzucaliśmy w tłum '15 minut, my się zwijamy, idziemy na piwo, wiecie gdzie nas znaleźć' odwracaliśmy na pięcie i szliśmy, kto chciał szedł z nami, kto nie zostawał. Zazwyczaj parę osób poszło z
bo jak mi c #!$%@? za ucieczkę to wszyscy a nie jeden.


@Medyc: ale z jakiej racji ktokolwiek oprócz tych co chcą uciekać miałby mieć #!$%@?? Śmierdzi to strasznym tchórzostwem. Chcesz uciekać, uciekaj. Inni nie chcą to zostają.

Zawsze mnie to bawiło, mieliśmy w grupie relatywnie niską frekwencję i zawsze pierwsi do ucieczki ale mieliśmy swoje zdanie. I często zdarzył się taki #!$%@?ś który oczywiście frekwencja wzorowa, uciec się boi ale
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JaniceIsNotFromHere:

Albo i tak nie miał gdzie pójść, bo był dojeżdżający

Oesu dojeżdżanie (nie dojeżdżający, żeby nie było) to rak - po szkole nigdzie takie osoby nie szły, wcześniej też im się nie chciało, bo o 14.37 mają jedyny obóz do tego #!$%@?, który jeździ tylko wtedy, w przeciwnym przypadku muszą iść na SKM, KM, WKD, PKP i Lotnisko Chopina, żeby dojechać do domu, jeszcze na 21.37

wien ja nie ide
@Wlasciciel_prawakow:
No #!$%@? wielki patus, bo sobie uciekł z lekcji xD
Ja tam w gimbie to zawsze ostatni miesiąc-dwa już praktycznie nie chodziłem do szkoły, bo na 3/4 lekcji i tak się już nic nie robiło, a miałem przynajmniej 4 z każdego przedmiotu. Nauczycielki w sumie żadnego problemu nie robiły, wychowawczyni z raz tak o pogadała i tyle, bo też pewnie dobrze wiedziała, że ten ostatni miesiąc w budzie jest bez
@Tommy__: Przerażające, ile mentalnych ameb to plusuje. No ale mentalność polaka robaka nie bez powodu pokutuje w naszym społeczeństwie. Brak szacunku do innych, ich czasu, jeśli ktoś chciał się uczyć to był "frajerem", a polaka pewnie uczyła jakaś "głupia #!$%@?". Tylko Sebki wyklęte są prawdziwie wolne bo umieją #!$%@? z lekcji, przerasta ich rozróżnienie baroku od renesansu, lepiej zapalić szluga za rogiem.

Wiecie co, ten sam mechanizm funkcjonuje w czarnych gettach
@szuchal: BTW nie lubię mówić do kogoś patrząc na niego przez okulary, przez które nie widać oczu a jeszcze bardziej nie lubię jak ktoś ze mną rozmawia i jest w takich okularach :)
@Zeugma porównanie ucieczki z ostatniej lekcji z zastępstwem do bycia patusem z murzyńskiej dzielnicy wielkiej amerykańskiej metropolii xD

Sorry ale w dorosłym życiu jakoś nieźle sobie radzę a jak pojawią się bombelki to myślę że będę bardziej wyrozumiały jeśli chodzi o szkołę bo sam pamiętam jak to u mnie wyglądało gdy jakiś nauczyciel się wnerwił na 3 gości z klasy co ciągle gadają i za karę całej klasie wystawił 1 w dzienniku