Wpis z mikrobloga

@marv0oo Czyli i jedni i drudzy pojechali dymić. I się wszyscy czterej doigrali.

Mi też się nie podobają różne konflikty na świecie, ale jakoś nie kupuję broni i nie jadę patrolować ulice niczym Batman czy inny superbohater. Jedyne usprawiedliwienie dla mnie dla jego wyprawy to jeśliby miał związaną sporą część swojego życia z tym miastem. Miał tam przyjaciół i znajomych. To wtedy rozumiem, że ma osobiste powody do obrony.
  • Odpowiedz
@jacek007g: ktoś wrzucił w innej nitce film na yt z analizą tego co tam się działo z różnych kamer i wydaję się być obiektywny
poszukaj sobie i zanim zaczniesz pisać takie kocopały wypadało by zagłębić się w temat
  • Odpowiedz