Wpis z mikrobloga

@exenito: jakby nieinwazyjne metody zwalczania lysienia typu meskiego dzialaly, to by lysych na swiecie nie bylo. Nie ma nic bardziej paskudnego niz wylysialy leb. Nie moge patrzec na siebie w lustrze
  • Odpowiedz
@Jelcz1906: Przecież nawet tu na wykopie jest pełno wpisów ludzi, którzy biorą fina i im zatrzymuje łysienie/ daje odrost, to samo Reddit czy fora typu hairloss talk.

Z finem jest tak, ze po pierwsze mało osób wbrew pozorom o nim wie. ja dowiedziałem się dopiero czytając wykop, jak powiedziałem o tym kumplowi, co 3 lata walczył z zakolami i ostatecznie skończył łysy to był zaskoczony solidnie.

Poza tym panuje dezinformacja mówiąca
  • Odpowiedz
@Jelcz1906: Około 10 dni zostało, więc soon :D

Jakiego masz norwooda? Chociaż imo zawalczyć zawsze warto, nawet jak masz 5/6 to #!$%@?ć przeszczep, fina i minoxa. Cienkie, rzadkie włosy ułozone w schludną fryzure zawsze będą lepsze niż obrzydliwa łysa pała, w dodatku bez jakiekolwiek linii włosów tylko z samą widoczną lekko podkową.
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Pawulon: No to mi ciężko ocenić, nie porównywałem, raczej nie ma rażącej różnicy w konsystencji, która rzuciłaby się w oczy.
Miałem w połowie drugiej paczki fina (teraz jem 3) jakieś dwa tygodnie spadku libido, ale i tak nie było wtedy problemów z erekcją ( morning wood zawsze grany), do tego u mnie działa to w ten sposób, że moge walić się codziennie przez x czasu, a potem przez chwilę zapominam o
  • Odpowiedz
Z finem jest tak, ze po pierwsze mało osób wbrew pozorom o nim wie.


@Warrior_97: coś w tym jest, miesiąc temu byłem na grillu u znajomych i był gość lvl 22 który w 3 lata całkowicie wyłysiał, jak zapytałem się czy coś z tym robił to odpowiedział mi ze oczywiście szampon i odżywka z dx2 XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Towarzysz_Pawulon: Ciekawe dlaczego tak jest, skoro Propecia jest już kilkanaście lat na rynku. Ja sam biorę fina od 15 lat, oczywiście pod postacią dzielonego Proscaru.
  • Odpowiedz