Wpis z mikrobloga

  • 366
Jadę pierwszy raz w trasę, 260km w jedną stronę a w niedzielę powrót. Bardzo się stresuję (żeby nie powiedzieć boję), pożyczonym samochodem (jeździłam nim ostatni tydzień po mieście). 70km trasy DK a resztę S, DK najbardziej się boję ( ͡° ʖ̯ ͡°) tak bardzo się boję, że aż mnie mdli.
Prawko mam 7 lat, miałam trochę przerwy przez wyjazd na studia i brak samochodu, ale takie trasy robiłam bez problemu. A teraz moja mama strasznie mnie nastraszyła że nie mam doświadczenia, inny samochód, że ONA I OJCIEC KATEGORYCZNIE SIE NIE ZGADZAJĄ. I ogólnie robiła mi sieczkę z głowy i jakoś tak to teraz siedzi... (,)
dajcie plusa na dodanie otuchy

#samochody #trasa #jazdasamochodem #zalesie #rodzice
  • 138
@Slodkie_Mango_Z_Ananasem: Jazda w trasie jest wiele mniej stresująca niż po mieście, to idealny sposób na powrót do jazdy autem, masz więcej przestrzeni na popełnianie błędów, daj się wyprzedzać żeby nikt za Tobą nie jechał jak zmieniasz biegi, wybieraj trasy omijające centra miast, od czasu do czasu zatrzymaj się na parkingu rozprostuj kości, a zarazem dotlenisz mózg i trochę się odmulisz, dodatkowo częste ruszanie pomoże poćwiczyć rozpędzanie auta, zmiany biegów itd nie
@Slodkie_Mango_Z_Ananasem:
Nie myśl tylko jedź, ustaw nawi i po prostu jedz. Ja od poczatku tego roku zrobiłem 50tyś km, w swoim życiu natrzepałem juz setki tysiecy kilometrów a i tak niekiedy w nowym mieście sie #!$%@?, a to ustawie sie na złym pasie bo sie zagapię, a to źle pojadę, to jest normalne i to sie zdarza. Zazwyczaj kiedy ludzie widza w swoim mieście kogoś na obcych numerach rejestracyjnych który sie