Aktywne Wpisy
wysokiewiczplum +214
1987 rok - 6310 studentów lekarskiego zaczyna 1 rok, za tego biednego PRLu
1994 - 2000 - tu średnia zaczynających wynosi ledwie 2070
2003 - 2012 - średnia to 3130, w roku 2004 limit to było ledwie 2240 miejsc
Lekarze nie są nadludźmi. Sekretem ich wynagrodzeń nie jest ani poziom studiów, ani rzekoma odpowiedzialność, ani też charakter pracy. Źródłem przepychu, pazerności i wszelkich patologii w ochronie zdrowia są skandalicznie niskie limity przyjęć na studia obowiązujące
1994 - 2000 - tu średnia zaczynających wynosi ledwie 2070
2003 - 2012 - średnia to 3130, w roku 2004 limit to było ledwie 2240 miejsc
Lekarze nie są nadludźmi. Sekretem ich wynagrodzeń nie jest ani poziom studiów, ani rzekoma odpowiedzialność, ani też charakter pracy. Źródłem przepychu, pazerności i wszelkich patologii w ochronie zdrowia są skandalicznie niskie limity przyjęć na studia obowiązujące

Larsberg +26
Redaktorzyna namawia by zostać niewolnikiem systemu xD ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#antynatalizm #demografia #dzieci #polska #pieklomezczyzn #rakcontent
#antynatalizm #demografia #dzieci #polska #pieklomezczyzn #rakcontent






Przyjechałem na miejsce krótko po 10.00 i grzecznie usiadłem przed gabinetem. Co istotne za chwilę, parę razy mijał mnie mój "ulubiony" lekarz jak również niejednokrotnie obok przechodziła p. asystentka (zajmuje się wszystkim oprócz leczenia, czyli ogarnianiem wizyt, papierów, telefonami do pacjentów, umawianiem na badania itd). Minęły prawie trzy godziny i w końcu, jako ostatni, (mam nazwisko na W ale kolejność nie jest alfabetyczna) zostałem wywołany, żeby dowiedzieć się, że... badania nie zostały skonsultowane ( ಠ_ಠ)
Po pierwsze, po jaką cholerę tam jechałem, szczególnie w dobie pandemii? Tak ciężko było zadzwonić wczoraj czy dzisiaj rano? Po drugie, skoro już byłem na miejscu to nikt nie mógł mi powiedzieć, że nie mam po co siedzieć?
Zupełnie "przypadkiem" zostałem wywołany ostatni i jakimś dziwnym "zbiegiem okoliczności" akurat moje badania nie zostały skonsultowane. Mam niby jutro czekać na telefon. Ręce opadają.
Awantury nie zrobiłem tylko i wyłącznie dlatego, że źle się dzisiaj czuję, natomiast jeżeli sytuacja powtórzy się jeszcze raz, to z----e doktorka (wiem, będzie miał to gdzieś), zrobię gnój w szpitalu a kolejny wpis poświęcę mu imiennie, żeby ludzie poznali tego padalca z imienia i nazwiska.
#rak #onkologia #nowotwory #shepardchoruje
trzymaj się
@demontre: wg mnie nie ma na co czekać, raz już Tobą pomiatał, a to już o raz za dużo
@Azai: O dziwo tak, ale tylko z informacją, że nadal nic nie ma i mam czekać - będą dzwonić w poniedziałek albo (ewentualnie) dzisiaj. Natomiast jeśli do poniedziałku nic się nie dowiem to we wtorek po prostu tam pojadę i będę polował na moją prowadzącą, nawet jeśli będę musiał pół dnia siedzieć i czatować na nią pod oddziałem.
Nie ma opcji, że dodzwonisz się bezpośrednio do swojej lekarki? Albo Twój partner nie może tam za Twoim upoważnieniem jechać? Bez kitu, covid covidem ale mieli przecież zadzwonić a nie katować Cię trzymając w niepewności.