Wpis z mikrobloga

Dzisiaj umarła moja mama. Jedyna osoba, która była w moim życiu od chwili moich narodzin, po dziś. Zostałem sam w mieszkaniu, jako jedynak bez własnej rodziny. Już nigdy nie zobaczę jej uśmiechniętej, nigdy nie poradzę się w żadnej kwestii, ani po prostu nie pogadam przy obiedzie.
Wszyscy, którzy ją znają mówili o niej złota dusza i gwarantuję, że taka była.

Na pewno to głupi pomysł, ale nie mam komu się wyżalić, więc postanowiłem napisać coś tutaj, aby choć trochę ulżyć cierpieniu...
Mimo tego, że w przeciwieństwie do mojej mamy, nie nie jestem religijny, a Wy jej nie znaliście, mam nadzieję, że znajdzie się ktoś wierzący z #mirkomodlitwa , kto pomodli się za nią.
Przepraszam tych, którzy uznają, że post na mirko nie jest ot takich rzeczy, ale po prostu musiałem to z siebie wyrzucić.
#gorzkiezale #zalesie
  • 183