Aktywne Wpisy
bArrek +30
Zakochałem się w dziewczynie z wykopu
Sin- +199
Landlordzi i nauka życia dla młodzieży xD
Pamiętajcie młodzieży. Prawdziwe życie to uprawianie prostytucji albo zostanie patoinfluencerem z MMA. Wówczas stać Was będzie na mieszkania i dyktowanie cen takim g*wno zawodom jak strażak czy pielęgniarka.
Wolny rynek mordo! Elo!
#gospodarka #nieruchomosci #mieszkanie
Pamiętajcie młodzieży. Prawdziwe życie to uprawianie prostytucji albo zostanie patoinfluencerem z MMA. Wówczas stać Was będzie na mieszkania i dyktowanie cen takim g*wno zawodom jak strażak czy pielęgniarka.
Wolny rynek mordo! Elo!
#gospodarka #nieruchomosci #mieszkanie
#przegryw #depresja #fobiaspoleczna #pracbaza #psychologia #nerwica #wychodzeniezprzegrywu
Nie umiem gadać z ludźmi.
Zatrudniłem się w nowej firmie, pracując nie potrafię jakoś zagadywać, tak bez spiny small talk'iem.
Jak coś chce powiedzieć, to to analizuje 100 razy jak ma to wyglądać i będzie przebiegało, co będę musiał potem gadać itp. iw efekcie czego najczęściej siedzę cicho, albo jak już coś powiem to wygląda to sztucznie.
A najgorzej jak zaczynam się stresować i chce coś powiedzieć, to boje się że się zająkam, więc tym bardziej siedzę cicho.
Siedzimy na przerwie, oni sobie coś gadają o jakichś pierdołach, a ja siedzę i albo czekam aż ktoś się mnie zapyta, albo analizuje tak jak wyżej...
To jest strasznie męczące, wiem, że nie muszę z nikim gadać, ale co sobie o mnie pomyślą, a co ja gadam, już sobie pomyśleli że jestem spier**lony.
Nie jestem "do końca" przegrywem, bo mam dziewczynę, paru znajomych z którymi mogę gadać o wszystkim i się tak nie przejmuję jak z obcymi ludźmi.
Jak się przełamać, czy jest w ogóle szansa?
Paru lekarzy stwierdziło u mnie nerwicę którą leczyłem, ale leki nic nie dawały więc przestałem, a przyjmowałem je prawie pół roku(esci).
Ogólnie ciągle praktycznie jestem spięty, nawet w domu, gdzie chyba każdy ma nerwicę i nie gada z nikim.
Wiem, że po jakimś czasie w tej pracy w końcu wyluzuje i będzie trochę lepiej, ale to nie to samo, a chciałbym nauczyć się small talk i potrafić coś powiedzieć w sytuacji, gdy nie jestem na to przygotowany, nie analizować wszystkiego...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fd11f9cd9b855000c0ec82b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
polecasz jeszcze jakieś inne?
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Komentarz usunięty przez autora
Nikogo nie obchodzisz.
Na prawdę. Serio serio. Nikt nie siedzi w domu i rozmyśla czy się odezwałeś czy nie. 30 sekund po tym jak wstają od stołu nie pamiętają z kim siedzieli. No one gives a fuck.
Teraz ty w jakiejś niewytłumaczalne manii wielkość sądzisz że inni ludzie zajęci swoim życiem tracą cenny czas na analizowanie co zrobiłeś lub nie. Dorosnij.
Nawet jeżeli
Ja mam problem z literówkami. Im bardziej się podniece i szybciej pisze tym bardziej robię fantastyczne literówki. Ile to razy było jak ludki z mojego zespołu na opennspace wybuchali śmiechem i czytali na głos moje maile komentując jak je zmasakrowalem. Kolesie młodsi stażem i stanowiskiem. Co w takiej sytuacji zrobiłby OP? Spalił się że wstydu? Zapadł pod ziemię? Nie pojawił się już