Wpis z mikrobloga

@michal_77: Nie miałam nigdy strasznych problemów z cerą, ale czasem zdarzały się jakieś niespodzianki. Odkąd bardzo ograniczyłam węgle i jestem na lchf to mam super gładką cerę, promienną, miękką. Aż epatuje zdrowiem. :D Jeśli masz tego typu problemy to zawsze warto spróbować, mnie pomogło, więc będę polecała. :D
@michal_77: Nie. :) Z tego co się orientuję to na keto najpierw na adaptacji trzyma się michę na ok. 20 g węgli dziennie, a potem nie przekracza 50 g.

Ja po prostu nie przekraczam (średnio 60-70 g) 80 g węgli na dzień. Do tego ok. 1 g białka na kilogram masy ciała, a reszta tłuszcze.

Do tego samopoczucie super, a jak zajęłam węgle bez umiaru to ciągle chodziłam zaspana i zmęczona.
@elektroda_topliwa bardzo możliwe, że jesteś w lekkiej ketozie tylko adaptowałaś się stopniowo i nie zauważyłaś. Gdybyś miała okazję to sprawdź sobie poziom ciał ketonowych we krwi (laboratorium lub specjalny glukometr). Tak czy inaczej najważniejsze, że skóra zdrowa :)
@michal_77
@luk04330: Póki co ketony w moczu bardzo wysoko (a z tego co kojarzę to najpierw mają być wysoko, a potem spaść, bo organizm zamiast wydalania zaczyna z nich korzystać), więc trochę wątpię, ale jak gdzieś zdobędę w końcu glukometr z opcją pomiaru ketonów to pewnie sprawdzę z ciekawości. :P

Niskie węgle zajadam od około miesiąca, więc podejrzewam, że ze swoich stylem jedzenia muszę nawet taka lekka ketoza za szybko wejdzie.

Nie