Wpis z mikrobloga

Geny i środowisko w którym się urodzilsmy oraz dorastalismy. Na te dwa czynniki nie mieliśmy absolutnie zadnego wpływu, a to one determinują cale nasze późniejsze życie. Każda nasza decyzja jest podyktowana tymi czynnikami. Nie ma miejsca na wolną wolę. Tak jak uderzona bila na stole bilardowym nie zmieni kierunku, tak człowiek nie jest w stanie jako byt sam podjąć decyzji. Ludzki umysł to taki sam stół bilardowy, tylko bile mniejsze i więcej wymuszeń - ale zasada akcja/reakcja dalej obowiązuje.
#przegryw #blackpill #antynatalizm #nihilizm
Niski_Manlet - Geny i środowisko w którym się urodzilsmy oraz dorastalismy. Na te dwa...

źródło: comment_161436191608DzqjG7PMLTeLWfGMXAbX.jpg

Pobierz
  • 18
@Niski_Manlet: determinizm w takiej skali to bzdura. Podstawowym dowodem na to są ludzie którzy pomimo fatalnego startu, życia w patologii i innych chorych akcji ze strony najbliższego otoczenia wychodzą na prostą. Nie twierdzę że jest to łatwe czy powszechne, bo do czegoś takiego wymagana jest ogromna siła woli i chęć przezwyciężenia tego czym życie przygniata. Jednocześnie jest to absolutnie możliwe. Zresztą, nie trzeba aż tak ekstremalnych przykładów, wystarczy spojrzeć na nałogowych
determinizm w takiej skali to bzdura. Podstawowym dowodem na to są ludzie którzy pomimo fatalnego startu, życia w patologii i innych chorych akcji ze strony najbliższego otoczenia wychodzą na prostą. Nie twierdzę że jest to łatwe czy powszechne, bo do czegoś takiego wymagana jest ogromna siła woli i chęć przezwyciężenia tego czym życie przygniata. Jednocześnie jest to absolutnie możliwe. Zresztą, nie trzeba aż tak ekstremalnych przykładów, wystarczy spojrzeć na nałogowych palaczy od
@Niski_Manlet: @kinesin1000: Z czego wynika wasz brak umiejętności czytania ze zrozumieniem i przyswajania wiedzy? Wyłożę prościej: skoro ktoś przez środowisko/geny został wpędzony w życiowy dramat, to właśnie TYLKO I WYŁĄCZNIE dzięki wolnej woli ma szansę te sytuację zmienić, co zresztą ludzie robią. Tak to jest że jeden będzie miał silniejszą wolę a drugi słabszą. Jak to jest że ludzie nie popadają w nałogi czy odmawiają alkoholu jak im proponują? Magiczny
@kinesin1000: z możliwości wyboru. Czy zapalić papierosa czy nie. Czy wypić flaszkę czy nie. Czy zrobić trudną rzecz która może doprowadzić do czegoś lepszego w przyszłości, czy zdać się na fatalizm, determinizm i uznać 'skoro jest #!$%@? to znaczy że tak właśnie miało być'. Być człowiekiem to znaczy cierpieć, ale być dobrym człowiekiem i żyć, to znaczy to cierpienie przezwyciężać i na jego kanwie się doskonalić. Dokonywać wyborów jakie są dla
@kinesin1000: Logika kołowa kolego, to raz. Dwa, to mieszasz i łączysz dwie zupełnie różne sprawy. Tak, genetyka jest pewnym determinantem na kształt życia człowieka. Wysoki, niski, ładny, brzydki, z tendencją do tycia lub bycia tyczką. Wszystko się zgadza, tak jest, to wpływa na podejmowane działania i decyzje. ALE NIE JEST #!$%@? ICH OSTATECZNYM WYZNACZNIKIEM. To że ktoś jest genetycznie chudy jak patyk i nigdy nie będzie miał postury Schwarzennegera za czasów
@kinesin1000: Argumentum ad absurdum. Człowiek jest bytem samoświadomym, a nie zbitką tkanek, organów czy konstruktów psychicznych. Tworzy więc mniej lub bardziej spójną całość. Rozkładanie procesu kognitywnego i decyzyjnego człowieka na coraz mniejsze elementy nie ma najmniejszego sensu, bo dojdziemy do momentu w którym będziesz argumentował że człowiek nie ma na nic wpływu bo jest zbudowany ze złych atomów które determinują jego zachowanie.