Wpis z mikrobloga

@SpiderFYM widzę że niezła gównoburza, to ja odpowiem bo trzymam rower na balkonie pod pokrowcem. Trzymam od roku, płachta na rower z allegro, nieprzemakalna za 50zl. Kapsel od sterów zardzewiał, w zimę przeleciałem smarem łańcuch i amora i tyle, teraz nie zauważyłem żadnych problemów rozruchowych po zimie. Generalnie mój sprzęt jest warty mniej niż 500zl, wcześniej często było że zostawal na zewnatrz - jeśli Ci nie szkoda to trzymaj na zewnątrz. Jakbym
@SpiderFYM: Trzymam swój rower na balkonie od 6 lat, śrubki trochę pordzewiały i tyle w zasadzie do zaakceptowania, dalej je można odkręcić, rower cały czas jeździ XD. Kiedyś trzymałem w pokrowcu ale jak wieje to nie idzie zasnąć w nocy, nie polecam. W mieszkaniu nie robi syfu jeżeli jesteś w stanie go podnieść i przenieść na balkon.
@SpiderFYM: Trzymam swój rowek cały rok od półtora roku z czego zakryty był tylko 3 miesiące efekt ? Zerowy, wszystko działa tak jak powinno, napęd łapie rdzy ale zawsze gdy planuje długi przestój to nakładam smar na mokre warunki i wtedy trzyma pikobelo, rower z amortyzatorem i tutaj również bez zastrzeżeń ;) mój różowy ma szosę i jej rower stoi od 2 lat nieprzykryty i wszystko działa jak należy. Napomknę tylko,że
@SpiderFYM: nie ma oprócz wpływu wilgoci i mrozu. Trzymałem tak swój dwa lata i dobrze to przeżył, nieco mi zardzewiały klamki hamulców, ale minimalnie.