@SpiderFYM Śruby, nakretki rdzewieją, siodełko parcieje, opony się starzeją poza tym gitarka. Ja trzymam na zewnątrz rower od 10lat, osprzęt SLX, nic nie stuka i puka. Wszystko chodzi jak tra.
@SpiderFYM 1 piętro, kawalerka na dwie osoby. Rower codziennie wyciągany. Po deszczu stoi na korytarzu, potem do piwnicy na spa i czysty już w pokój. Pokrowiec Tam byle jak, ale po to, żeby rączka nie pobrudzila ściany
@SpiderFYM: od paru lat trzymam rowery na balkonie, jak masz miejsce to polecam wieszaczek na ścianę za 10zł z allegro bo oszczędność miejsca i opony są odciążone. pokrowiec to tak ja kolega wyżej napisał, robi prftftfpftftrtftft na wietrze więc odpolecam
@Shatter: @peradon: to, że ramy są z aluminium i korozja jest mniejszym problemem nie wyklucza tego, że napędy, śruby, łożyska i reszta szpeju często jest ze stali. Weź teraz dostań łańcuch i kasetę od ręki w normlanych pieniądzach.
@Shatter: jeżeli nie jest nasmarowane to powierzchowną rdzę na kasecie i łańcuchu będziesz miał po kilku wilgotnych porankach. Ale pełna racja co do tego, że zabezpieczenie smarem sporo pomoże.
Ja chyba coś robię nie tak, bo rower całą zimę stał na balkonie (aczkolwiek w głębi, więc nie padało na niego bezpośrednio - no ale i tak) i nic mu nie jest, żadnej rdzy ani nic xD
Jakie są wady takiego rozwiązania?
Bo schodzenie dzień w dzień do piwnicy...
#rower #szosa
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
O wiele szybciej zużyją się od jazdy niż rdza ich zje. Niektórym to propaganda samozwańczych jutubowych królów roweru wyżarła mózgi.