Aktywne Wpisy
TSR44 +347
ATAT-2 +418
Przeczytałem właśnie dwa wpisy ludzi z gastro którzy wręcz DOMAGAJĄ się napiwków i nie pojmują jak można ich nie zostawiać.
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Szczerze? Po ostatnich kilku dniach gdzie stołowałem się w knajpach (wyjazd majówkowy) to powiem, że takiego uja. Restauratorzy już tak polecieli z tymi cenami zasłaniając się inflacjami, cenami prądu i płacami minimalnymi że już sami się zatracili w tym, gdzie jest granica.
Rozumiem ładna knajpka, ładny ogródek, miła obsługa, DOBRE jedzenie -
Wybudowałbym rezydencje 800m kwadratowych a wokół niej palisadę wysoką na 15 metrów z liczbą 80 kamer i wynająłbym kilku byłych żołnierzy gromu żeby pilnowali mojego domu 24h na dobę. Plus najnowocześniejsze systemy zabezpieczające. A, i kupiłbym sobie samochód za 1mln. No ale dobra, przecież na przykład wyjeżdżając samemu do sklepu, ktoś może cię namierzyć, jakiś gang, przyłożyć lufę spluwy do głowy i powiedzieć albo przelewasz kasę albo strzelam. To samo może się tyczyć, nie wiem, mamy, siostry mieszkających w innych domach i na zasadzie szantażu zdobyć pieniądze. To tylko sytuacja hipotetyczna i podaje ją przykładowo, ale jak mieć 150 mln euro i nie pozostać całkowicie anonimowym? Rozumiem, można się nie afiszować. To w takim razie po co komu ta wygrana skoro starczy dla całej rodziny i na 20 pokoleń w przód? Co wy byście zrobili gdybyście wygrali takie pieniądze? Czy nie jest się wtedy trochę niewolnikiem tej wygranej? Zapraszam do konstruktywnej dyskusji. Co wy byście zrobili, jakie kroki byście podjęli, czy nie odczuwalibyście lęku przed tym, że wasze pieniądze, które mogą dać wam tyle szczęścia, mogą zostać wam odebrane, bo ktoś może wam zabrać coś cenniejszego, czyli wasze życie, po prostu was zabić? Również mile widziane takie komentarze behawioralne, odnośnie zachowania i konkretnych działań, które byście podjęli w przypadku takiej wygranej.
#lotto #eurojackpot #pieniadze #pytanie #kiciochpyta #rozkminy #psychologia
Ja przy takiej wygranej kupiłbym niewielki domek dla siebie w Japonii lub Korei Południowej, a w Polsce kilka mieszkań na wynajem. Podpisałbym umowę z pośrednikiem nieruchomości, że ogarnia cały temat za mnie i tyle. Żyłbym spokojnie, poświęcając
Kilka razy w miechu (?) gadasz z losowymi ludźmi którzy nie mogą spać ze szczęścia, wielu wydaje się że jest mistrzem inwestowania i wiedzy finansowej i użerasz się z nimi za 2,8k na rękę xD
Chyba nie uważasz, że rozsądnym wyjściem z tej sytuacji jest oddanie pieniędzy? XD
Komentarz usunięty przez autora
więc może bym i wróciła rozpieprzając to, no się mieszkania już bym raczej nie sprzedała tego
Pózniej kupno/budowa wymarzonego domu, samochodu a pózniej, myślimy co dalej, pewnie jakieś „długie” wakacje w swoim wymarzonym miejscu. Myśle że osoba która wygrałaby miliony, zaczęłaby od realizacji swoich marzeń. Gdy już nacieszysz się tą fortuną, wracasz do „normalnego” życia :)
Komentarz usunięty przez moderatora